Fabiański nabawił się kontuzji. Prognozy są niepokojące
Łukasz Fabiański przedwcześnie opuścił boisko w spotkaniu West Ham United z Manchesterem City (0:2). Słowa Davida Moyesa nie napawają optymizmem.
Dubler Fabiańskiego nie popisał się w 1. kolejce Premier League. Areola sprokurował rzut karny i musiał wyciągać piłkę z siatki, gdy Erling Haaland przymierzył z 11 metrów. Norweski snajper później podwyższył wynik na 2:0.
Nie wiadomo, jak długo Fabiański będzie pauzował po zderzeniu z Haalandem i Aaronem Cresswellem. Menadżer West Ham United skomentował sytuację 37-latka podczas pomeczowej konferencji prasowej.
- Został uderzony w biodro i jak nam przekazał, to spowodowało, że zdrętwiała mu noga i nie miał czucia. Miejmy nadzieję, że to nie będzie nic poważnego, ale w tej chwili bardzo kuleje - powiedział David Moyes.
Do tej pory Fabiański wygrywał rywalizację z młodszym Areolą. Francuz zmarnował swoją szansę w prestiżowym starciu z "The Citizens".
Czytaj także:
Pech Łukasza Fabiańskiego. Jego zmiennik pomógł Haalandowi
Nowy menadżer, stare problemy. Ogromna wpadka Manchesteru United