Były gwiazdor Realu Madryt znalazł nowy klub. Powalczy o mistrzostwo Hiszpanii

Getty Images / David S. Bustamante/Soccrates / Na zdjęciu: Isco
Getty Images / David S. Bustamante/Soccrates / Na zdjęciu: Isco

Sevilla FC oficjalnie poinformowała o podpisaniu kontraktu z Isco. Hiszpański pomocnik związał się z andaluzyjskim zespołem dwuletnią umową.

W tym artykule dowiesz się o:

[tag=28418]

Isco[/tag] przez wiele lat uchodził za jednego z najbardziej utalentowanych hiszpańskich piłkarzy. Reprezentant "La Roja" od kilku lat ze swoją formą sportową znajduje się jednak na równi pochyłej.

Okazuje się jednak, że wciąż ktoś widzi w nim wielki talent, który może dać klubowi bardzo dużo. Takim zespołem jest Sevilla FC, która w poprzednim sezonie kolejny raz ukończyła rozgrywki La Liga w TOP4.

Człowiekiem, który wierzy w odbudowę Isco być może bardziej niż sam piłkarz, ma być Julen Lopetegui. Hiszpański szkoleniowiec nigdy nie ukrywał swojego podziwu dla umiejętności pomocnika.

ZOBACZ WIDEO: Gol marzenie! Tylko zobacz, skąd oddał strzał

Doskonale było to widać, gdy były selekcjoner reprezentacji Hiszpanii przejął pozycję trenera w Realu Madryt. Wówczas Lopetegui swój projekt gry zespołu, po odejściu Cristiano Ronaldo, budował właśnie wokół Isco.

Jednak wraz z odejściem hiszpańskiego szkoleniowca rola wychowanka Valencii była systematycznie marginalizowana. Pomocnik podpadł brakiem profesjonalizmu nowemu trenerowi "Los Blancos" Santiago Solariemu, a później nie potrafił dogadać się z Zinedinem Zidanem.

Szansę na odbudowę kariery Hiszpanowi chce dać Monchi, czyli jeden ze zdecydowanie najbardziej poważanych dyrektorów sportowych na całym świecie. Sevilla podpisała kontrakt z Hiszpanem na najbliższe dwa lata.

"Isco Alarcón oficjalnie podpisał dwuletni kontrakt z Sevilla FC. Po wczorajszym ogłoszeniu, że podpisał porozumienie, pomocnik dziś zdał testy medyczne i złożył podpis. Malagueño będzie tu co najmniej do końca sezonu 2023/24" - napisano w oficjalnym oświadczeniu klubu.

Zobacz też: 
Wojciech Szczęsny kontuzjowany! Co ze zgrupowaniem kadry?
Gol "Lewego" wywołał lawinę. "150 sekund i cyk"

Komentarze (0)