Mateusz Borek ostro o trenerze Lecha. Ma zdecydować najbliższy mecz

Materiały prasowe / Na zdjęciu: Mateusz Borek
Materiały prasowe / Na zdjęciu: Mateusz Borek

Sezon 2022/23 Lech Poznań rozpoczął fatalnie. Nowy trener John van den Brom nie spełnia pokładanych w nim nadziei. Dziennikarz Mateusz Borek sugeruje, że w przypadku braku awansu z Vikingurem Reykjavik, Holender powinien zostać zwolniony.

Lech Poznań już w najbliższy czwartek przed własną publicznością zagra z Vikingur w trzeciej rundzie kwalifikacyjnej Ligi Konferencji. W pierwszym meczu to zespół z Islandii okazał się silniejszy i wygrał z Lechem 1:0. Jeżeli Kolejorz nie awansuje do kolejnej rundy eliminacji Ligi Konferencji, wszyscy odbiorą ten rezultat w kategorii dużej kompromitacji.

Pierwszym winnym takiego wyniku będzie John van den Brom, który latem zastąpił Macieja Skorżę. Polski szkoleniowiec musiał opuścić drużynę z powodu spraw osobistych. Nie brakuje opinii, że nowy trener Lecha jest osamotniony. Nie nawiązał odpowiednich relacji ani z piłkarzami, ani z władzami klubu.

- Jeśli Lech odpadnie w czwartek, to ten trener jest do zwolnienia. I ludzie, którzy go zatrudnili, muszą się z tego wytłumaczyć - powiedział Mateusz Borek w programie "Moc Futbolu" na "Kanale Sportowym".

ZOBACZ WIDEO: Gol marzenie! Tylko zobacz, skąd oddał strzał

Lech Poznań od początku sezonu zawodzi nie tylko w europejskich pucharach, ale także w innych rozgrywkach. Mistrzowie w Polski w dziewięciu rozegranych meczach, odnieśli tylko dwa zwycięstwa. W tabeli PKO Ekstraklasy poznaniacy plasują się na wstydliwym 17. miejscu.

- To jest przegrany Superpuchar, kompromitacyjne wejście w sezon ligowy, odpadnięcie w pierwszej rundzie kwalifikacji do Ligi Mistrzów - dodaje dziennikarz.

Zobacz także:
Lewandowski, Messi i Ronaldo, ale król jest jeden
Tyle pieniędzy potrzebuje Barcelona, by zarejestrować Lewandowskiego

Źródło artykułu: