Nowy klub Roberta Lewandowskiego wciąż zmaga się z problemami finansowymi i wydawałoby się, że nie może sobie pozwolić na kolejne wielkie transfery. Do drużyny z Camp Nou przymierzany był jeszcze jeden pomocnik.
Zdaniem hiszpańskich mediów, kandydatem do wzmocnienia zespołu Barcelony był Bernardo Silva. Dziennikarze twierdzili, że Joan Laporta może przeznaczyć na ten transfer około 100 milionów euro. Ofensywny pomocnik od wielu lat broni barw Manchesteru City i najprawdopodobniej nie zmieni braw klubowych.
Oliver Kay z "The Athletic" poinformował, że zawodnik czuje się szczęśliwy na Wyspach Brytyjskich i zamierza skoncentrować się na trwającym sezonie. Doświadczony Silva może wypełnić swój kontrakt, z obecnym pracodawcą jest związany do końca czerwca 2025 roku. Katalończycy będą musieli obejść się smakiem.
Przed 2017 rokiem reprezentant Portugalii występował również w AS Monaco i Benfice Lizbona. Jego dorobek w poprzednich rozgrywkach Premier League to 35 występów, osiem goli oraz cztery asysty.
Czytaj także:
Legenda zachwycona Bayernem. Jeden piłkarz porównany do Messiego
Sensacyjny transfer Manchesteru? Są nowe informacje
ZOBACZ WIDEO: Kibice po pierwszym meczu Barcelony w nowym sezonie. Tak oceniają Lewandowskiego
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)
Czy Silva powinien zostać w Manchesterze City do końca umowy? 
na Instagramie 
na Facebooku 
