Po cichu do celu - Legia może zostać liderem. "Coraz mniej słabych stron"

WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: piłkarze Legii Warszawa
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: piłkarze Legii Warszawa

Legia Warszawa nie gra jeszcze spektakularnie, ale stołeczny klub nie zaznał goryczy porażki w tym sezonie. Co więcej, w piątkowy wieczór może zrównać się punktami z liderującą Wisłą Płock. Warunek to wygrana z Górnikiem Zabrze (godz. 20.30).

Piłkarze Legii Warszawa w ostatnim czasie upodobali sobie grę w piątki. Mecz z Górnikiem Zabrze będzie czwartym z rzędu spotkaniem w tym właśnie dniu tygodnia. A to wcale nie koniec, bo w kolejkach numer siedem i osiem legioniści również będą rozgrywać swoje mecze w piątek.

Seria zaczęła się co prawda od dotkliwej przegranej z Cracovią, jednak później była pewna wygrana z Piastem Gliwice oraz prestiżowe zwycięstwo z Widzewem Łódź na jego stadionie.

- Ta seria jest dla nas powodem do radości i chcemy ją kontynuować.  Nie tylko dlatego, że mamy dzięki temu dłuższy weekend. W pierwszej kolejności musimy jednak odrobić pracę domową związaną z piątkowym meczem. Mam nadzieję, że energia z trybun nam pomoże. Powinniśmy kontrolować to spotkanie przez 90 minut. Może Górnik nie zagrał najlepiej w poprzedniej kolejce, ale wcześniej potrafił zaimponować. Dlatego też spodziewam się twardej potyczki - powiedział trener Kosta Runjaić na konferencji prasowej.

ZOBACZ WIDEO: Kto lepszy? Lewandowski czy Boniek? Nasi eksperci odpowiadają!

Co ciekawe, w przypadku wygranej z Górnikiem drużyna Legii zrówna się w tabeli punktami z liderującą Wisłą Płock. - Nie patrzymy w tabelę. Przede wszystkim skupiamy się na tym, by zagrać dwie równe połowy. Chcemy zagrać stabilnie przez 90 minut. Dostrzegam mocne i słabe strony w naszym zespole, natomiast cieszę się, że tych słabszych jest coraz mniej - mówi Runjaić.

We wspomnianym meczu w Łodzi legioniści zagrali bardzo dobre 45 minut i gorszą drugą część spotkania. - Pokazaliśmy dwa oblicza. Nie potrafiliśmy "zamknąć" tego meczu, w nasze poczynania wkradły się nerwy. Mam nadzieję, że przy własnej publiczności będziemy w stanie zaprezentować się bardziej solidnie w przekroju 90 minut - dodał szkoleniowiec Legii.

- Jestem świadomy, że nie zawsze wszystko będzie działało tak, jak sobie zakładamy. Być może nasze dotychczasowe mecze nie były spektakularne, ale jeśli będziemy zdobywać regularnie po trzy punkty, to mi to w zupełności wystarcza - podsumował trener Runjaić.

Początek spotkania Legia Warszawa - Górnik Zabrze w piątek o godz. 20.30.

CZYTAJ TAKŻE:
Co to było?! Bramkarz Rakowa nie popisał się (WIDEO)
Mocne słowa Marka Papszuna o sędziowaniu. Długo czekaliśmy na taki mecz polskiej drużyny

Komentarze (2)
avatar
Daryl Dixon
19.08.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"Legia Warszawa nie gra jeszcze spektakularnie, ale stołeczny klub nie zaznał goryczy porażki w tym sezonie."?!? A z Cracovią to wygrali czy zremisowali "dziennikarzu"?? 
avatar
❶ ❾ ❶ ❻
19.08.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ale jak to?! No co jest!? Przecież Legia spada z ligi, tak jak sezon temu!