Ta mina to hit! Dzieje się w sieci po srebrnym medalu Polki

Będzie zmiennik dla Lewandowskiego? Jest dwóch kandydatów

Katarzyna Zdziebło sprawiła dużą niespodziankę podczas ostatnich mistrzostw świata. Z amerykańskiego Eugene wróciła z dwoma srebrnymi medalami - na 20 i 35 km. Teraz wystartowała w chodzie na 20 km podczas ME w Monachium.

Przed ostatnią pętlą strata Polki do prowadzącej Antigoni Ntrismpioti wynosiła cztery sekundy. Reprezentantka naszego kraju była już niemal pewna, że stanie na podium - niewiadomą był kolor krążka.

Jednocześnie musiała bardzo uważać - na 1800 metrów przed metą otrzymała drugi wniosek o dyskwalifikację. Trzeci oznaczałby karę. Ostatecznie zajęła drugie miejsce.

Eksperci są pod dużym wrażeniem wyczynu, w sieci pojawiło się sporo wpisów.

"To jest jej rok, ona jest odkryciem. Nie wyobrażam sobie plebiscytu na Top 10 polskich sportowców bez niej" - napisał Łukasz Jachimiak z serwisu sport.pl.

"Katarzyna Zdziebło wicemistrzynią Europy w chodzie na 20 kilometrów - 1:29:20. Mistrzynią Europy Antigoni Ntrismpioti - 1:29:03 PB. To pierwszy w historii medal mistrzostw Europy dla reprezentacji Polski w chodzie na 20 kilometrów kobiet" - poinformował Tomasz Wieczorek, sędzia i statystyk, członek panelu delegatów technicznych PZLA.

"Ależ ona lubi srebro - po dwóch takich medalach na mistrzostwach świata, dziś srebro na mistrzostwach Europy #Munich2022. Katarzyna Zdziebło wicemistrzynią w chodzie na 20 km!" - dodał Przemysław Pozowski z Radio TOK FM.

"Kasia Zdziebło, która cieszy się, idąc - to jest aktualnie mój ulubiony widok lekkoatletyki Nawet jeżeli to tak naprawdę jest grymas bólu, wygląda przeuroczo" - przyznał Michał Chmielewski z TVP Sport.

Reprezentacja Polski w Monachium wywalczyła już dziewięć medali (2 złote, 4 srebrne i 3 brązowe).

Zobacz także:
Cztery gole w meczu Legia - Górnik
Miedź ma pretensje do sędziego. "Oglądaliśmy to 20 razy"

ZOBACZ WIDEO: Na ten dzień czekaliśmy. Tylko spójrz, co zrobiła Anita Włodarczyk