Siarka Tarnobrzeg w sobotę rozegrała mecz z liderem Kotwicą Kołobrzeg. Sama porażka 2:3 z prowadzącym w rozgrywkach zespołem nie jest jeszcze powodem do wstydu, ale jej okoliczności już tak. Siarka straciła dwubramkowe prowadzenie, a Kotwica strzeliła wszystkie gole w rywalizacji dziesięciu na jedenastu.
- Nie wiem, co mam powiedzieć. Do 70. minuty mieliśmy wszystko ułożone i wyglądało tak jak powinno funkcjonować. Później zespół przestać realizować założenia i pozwalał na za dużo gospodarzom. Zaczęli stwarzać sytuacje podbramkowe jakich nie stwarzali w równowadze. Zagraliśmy ostatnie 20 minut katastrofalnie i nie ma żadnego usprawiedliwienia. Skończyło się tragicznie i przegraliśmy mecz, którego nie mieliśmy prawa przegrać - powiedział Sławomir Majak na konferencji prasowej.
Po powrocie z Kołobrzegu szkoleniowiec zakończył współpracę z zespołem. Porażka z Kotwicą złożyła się na serię niepowodzeń. Siarka po jednym zwycięstwie, dwóch remisach i czterech porażkach jest na ostatnim miejscu w eWinner II lidze.
Siarka poinformowała, że następcą Sławomira Majaka został Dariusz Dul. Zmiana trenera w Tarnobrzegu jest pierwszą w tym sezonie na szczeblu centralnym w Polsce.
Czytaj także: Konkretna odpowiedź Wisły Kraków. To była dominacja
Czytaj także: Aż sześć goli w meczu eWinner II ligi "na wodzie"
ZOBACZ WIDEO: Uderzyła jak Lewandowski! Gol stadiony świata