Ruch był najdłużej niepokonanym pierwszoligowcem. Nie poniósł porażki przez sześć kolejek i było to przebojowe wejście beniaminka do nowej ligi. Podopieczni Jarosława Skrobacza zostali pokonani po raz pierwszy w sezonie tydzień temu. ŁKS wygrał z Niebieskimi 2:0 dzięki strzałom Pirulo i Mieszko Lorenca.
Terminarz nie będzie rozpieszczać Ruchu w najbliższych tygodniach. W tabeli osunął się na piąte miejsce między innymi za swojego następnego przeciwnika Bruk-Bet Termalicę Nieciecza. Jeszcze wiosną kluby dzieliły dwie ligi w hierarchii polskiej piłki, ale po tegorocznym spadku Pomarańczowi ponownie walczą o powrót do PKO Ekstraklasy.
- ŁKS wygrał z nami zasłużenie. Był lepszy i konkretniejszy. Do pewnego momentu próbowaliśmy grać ustawieni wysoko, stwarzaliśmy sobie sytuacje podbramkowe, ale plan posypał się to po prostym błędzie i stracie bramki - wspomina Jarosław Skrobacz, trener Ruchu.
ZOBACZ WIDEO: Raj na ziemi. Odwiedziliśmy nowy "dom" Lewandowskich
- Musielibyśmy nie mieć charakteru i nie pracować w sporcie, żeby nie chcieć grać o najwyższe cele. Sporo zespołów będzie walczyć o najlepszą szóstkę w tabeli, będą decydować pojedyncze mecze. Pozostajemy jednak beniaminkiem i o tym trzeba pamiętać - dodaje Skrobacz.
Bruk-Bet wygrał poprzedni mecz 2:1 z innym beniaminkiem Stalą Rzeszów. Bezpośrednio po tym pojedynku był najbardziej bramkostrzelnym pierwszoligowcem, ale w poniedziałek GKS Tychy zabrał mu palmę pierwszeństwa. Bruk-Bet zapewnił sobie zwycięstwo ze Stalą po przerwie i jak dotąd był lepszy od rywali w pięciu z siedmiu drugich połów.
Ruch zmierzy się z niecieczanami kilka dni przed prestiżowymi derbami z Górnikiem Zabrze w Fortuna Pucharze Polski. Z klubem z województwa małopolskiego walczył o punkty cztery razy w historii i było to tylko na poziomie ekstraklasy. Dwa razy wygrał, raz zremisował i raz przegrał. Chorzowianie potrafili przy Cichej sprawić Bruk-Betowi lanie 4:1. W późniejszych trzech meczach padły jednak już tylko dwa gole.
Kolejka potrwa od piątku do niedzieli. Lider i wicelider zagrają na wyjeździe. Wisła Kraków jedzie do Głogowa, a ŁKS do Chojnic. Uznane kluby zmierzą się w Katowicach i tak GKS, jak i Arka Gdynia muszą przyspieszyć, jeżeli nie zamierzają zakopać się w środku tabeli. W przypadku Arki, po ostatniej porażce 1:2 z Odrą Opole, pojawiły się spekulacje o możliwym zwolnieniu trenera Ryszarda Tarasiewicza.
8. kolejka Fortuna I ligi:
Puszcza Niepołomice - Zagłębie Sosnowiec / pt. 26.08.2022 godz. 18:00
Chrobry Głogów - Wisła Kraków / pt. 26.08.2022 godz. 20:30
Górnik Łęczna - Odra Opole / sob. 27.08.2022 godz. 15:00
Stal Rzeszów - Podbeskidzie Bielsko-Biała / sob. 27.08.2022 godz. 15:00
Ruch Chorzów - Bruk-Bet Termalica Nieciecza / sob. 27.08.2022 godz. 17:30
Chojniczanka - ŁKS Łódź / sob. 27.08.2022 godz. 20:00
GKS Katowice - Arka Gdynia / nd. 28.08.2022 godz. 12:40
Skra Częstochowa - Sandecja Nowy Sącz / nd. 28.08.2022 godz. 15:00
GKS Tychy - Resovia / nd. 28.08.2022 godz. 18:00
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | ŁKS Łódź | 34 | 19 | 9 | 6 | 58:36 | 66 |
2 | Ruch Chorzów | 34 | 17 | 11 | 6 | 48:33 | 62 |
3 | Bruk-Bet Termalica Nieciecza | 34 | 16 | 13 | 5 | 55:37 | 61 |
4 | Wisła Kraków | 34 | 18 | 6 | 10 | 61:38 | 60 |
5 | Puszcza Niepołomice | 34 | 16 | 10 | 8 | 49:36 | 58 |
6 | Stal Rzeszów | 34 | 14 | 9 | 11 | 57:44 | 51 |
7 | Podbeskidzie Bielsko-Biała | 34 | 12 | 13 | 9 | 56:47 | 49 |
8 | Arka Gdynia | 34 | 13 | 9 | 12 | 56:45 | 48 |
9 | GKS Katowice | 34 | 11 | 13 | 10 | 42:39 | 46 |
10 | Chrobry Głogów | 34 | 12 | 9 | 13 | 44:54 | 45 |
11 | Zagłębie Sosnowiec | 34 | 10 | 12 | 12 | 33:43 | 42 |
12 | Górnik Łęczna | 34 | 9 | 13 | 12 | 40:45 | 40 |
13 | GKS Tychy | 34 | 10 | 9 | 15 | 46:52 | 39 |
14 | Resovia | 34 | 9 | 11 | 14 | 43:51 | 38 |
15 | Odra Opole | 34 | 10 | 7 | 17 | 39:48 | 37 |
16 | Skra Częstochowa | 34 | 9 | 4 | 21 | 19:50 | 31 |
17 | Chojniczanka Chojnice | 34 | 5 | 12 | 17 | 35:57 | 27 |
18 | Sandecja Nowy Sącz | 34 | 5 | 12 | 17 | 28:54 | 27 |
Czytaj także: Konkretna odpowiedź Wisły Kraków. To była dominacja
Czytaj także: Aż sześć goli w meczu eWinner II ligi "na wodzie"