Zrobiły swoje mimo złego początku, choć bez fajerwerków. Zwycięstwo polskich piłkarek w Albanii

WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Weronika Zawistowska (z lewej) w walce z Sarą Maliqi (z prawej)
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Weronika Zawistowska (z lewej) w walce z Sarą Maliqi (z prawej)

Reprezentacja Polski kobiet wciąż jest w grze o mundial. Biało-Czerwone w 9. kolejce grupy F eliminacji mistrzostw świata pokonały na wyjeździe Albanię 2:1. Dwa gole zdobyła Ewa Pajor.

Szanse na awans na mistrzostwa świata należy uznać za iluzoryczne, ale selekcjonerka polskiej kadry Nina Patalon przekonywała, że dopóki jest choćby minimalne prawdopodobieństwo, Polki będą walczyć o miejsce barażowe. W związku z tym wystawiła najsilniejsze możliwe zestawienie już od pierwszej minuty. Z powodu kontuzji z kadry wypadły takie piłkarki jak Gabriela Grzywińska, Zofia Buszewska czy Adriana Achcińska.

- Przewidujemy, że zagrają podobnym składem do ostatniego meczu - mówiła dla "Łączy Nas Piłka" trener reprezentacji Polski o najbliższych rywalkach. - Nie spodziewamy się rewolucji. To zespół, który w ofensywie ma indywidualności tj. Megi Doci czy Kristina Maksuti oraz Mimoza Hamidi i Qendresa Krasniqi, które dobrze zagrały przeciwko nam w Tychach. My jednak będziemy koncentrować się na sobie i na tym, żeby od pierwszej do ostatniej minuty narzucić własny rytm - zapowiadała.

Spotkanie w Elbasan rozpoczęło się od efektownej akcji Biało-Czerwonych. W szóstej minucie Ewa Pajor wymieniła sobie piłkę z Weroniką Zawistowską i dośrodkowała ją prosto na głowę Natalii Padilla-Bidas. Jej strzał broniła Viona Rexhepi. Później przytrafił nam się klops. Po wrzutce z lewej strony Qendresy Krasniqi Anna Szymańska interweniowała tak nieszczęśliwie, że piłka wpadła do polskiej bramki.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie. Co za gol w polskiej lidze! Zaskoczył wszystkich

Prowadzenie gospodyń trwało jednak zaledwie 13 minut. Po bardzo ładnej dynamicznej akcji z udziałem Martyny Wiankowskiej, a także Padilli-Bidas i Pajor było 1:1. Przedostatnia z wymienionych wyłożyła piłkę ostatniej z nich uważając na to, by akcji nie spalić. Napastniczka VfL Wolfsburg nie miała kłopotów z trafieniem do siatki z czterech metrów.

Po kolejnych sześciu minutach Biało-Czerwone już prowadziły. Arbenita Curraj zdaniem arbiter faulowała Paulinę Dudek i podyktowany został rzut karny dla Polski. Pewnie wykorzystała go Pajor i tym samym zdobyła 48. reprezentacyjną bramkę w karierze wysuwając się na czoło klasyfikacji wszech czasów.

W drugiej części gry Polki już zdecydowanie dyktowały warunki gry, choć brakowało w akcjach ofensywnych elementu przyspieszenia. Główka Mesjasz, niecelne uderzenie Pajor, próby z dystansu Zawistowskiej były bardziej formą "straszaka" niż faktycznego zagrożenia albańskiej bramki.

Prowadzenia nie udało się powiększyć, ale ostatecznie Polki zgarnęły trzy punkty, choć do samego końca musieliśmy drżeć o wynik. Dodatkowo w końcówce spotkania drugą żółtą kartkę za odkopnięcie piłki otrzymała Nikola Karczewska i Biało-Czerwone musiały kończyć mecz w dziesiątkę.

W ostatnim spotkaniu eliminacji MŚ reprezentacja Polski zmierzy się z Kosowem 6 września w Lublinie.

Albania - Polska 1:2 (1:2)
1:0 - Qendresa Krasniqi 11'
1:1 - Ewa Pajor 24'
1:2 - Ewa Pajor 30' - z karnego

Składy:

Albania: Viona Rexhepi - Lucie Gjini, Sara Maliqi, Armela Tukaj, Arbenita Curraj - Ezmiralda Franja, Qendresa Krasniqi, Mmoza Hamidi - Megi Doci, Kristina Maksuti, Gresa Berisha (83' Endrina Elezaj).

Polska: Anna Szymańska - Sylwia Matysik, Małgorzata Mesjasz, Paulina Dudek, Martyna Wiankowska - Klaudia Lefeld (71' Kinga Kozak), Tanja Pawollek, Dominika Grabowska - Natalia Padilla-Bidas (64' Agata Tarczyńska), Ewa Pajor (64' Nikola Karczewska), Weronika Zawistowska (90+2' Natalia Wróbel).

Sędziowała: Lorraine Watson (Szkocja).

Żółte kartki: Franja, Gjini, Berisha (Albania) - Grabowska, Karczewska, Dudek (Polska).

Czerwona kartka: Karczewska (Polska) - za drugą żółtą

Standings provided by SofaScore LiveScore

Czytaj też: Ranking FIFA kobiet: awans Polek, duże zmiany w czołówce po Mistrzostwach Europy

Komentarze (0)