Chodzi o sytuację z marca tego roku, gdy po napaści zbrojnej Rosji na Ukrainę nasza reprezentacja odmówiła gry z Rosjanami w barażach o mistrzostwa świata w Katarze. Taką decyzję błyskawicznie podjęła drużyna, PZPN naciskał na UEFA i ostatecznie do meczu nie doszło. Biało-czerwoni wygrali to spotkanie walkowerem, później pokonali Szwedów 2:0 i awansowali na mundial. Postawa Polaków wzbudziła wielki szacunek w Meksyku.
Meksykanie pod wrażeniem
Do Warszawy na zgrupowanie drużyny Czesława Michniewicza przyjechało dwóch Meksykanów - operator kamery i reporter - pracujących dla "Telemundo". Cały dzień kręcili się po hotelu kadrowiczów, nagrywali wszystko, co się dało - kibiców, uczestników konferencji o innej tematyce, polskich dziennikarzy zadających pytania trenerowi i Robertowi Lewandowskiemu podczas konferencji prasowej. W kilkunastominutowym wywiadzie z rzecznikiem reprezentacji Jakubem Kwiatkowskim poruszali głównie temat niedoszłego meczu z Rosjanami.
- Zależy nam, by przekazać w naszych stronach to, jak mocno solidaryzujecie się z Ukrainą - mówi nam Juanjo, tamtejszy dziennikarz. - Pracujemy dla jednego z największych nadawców w Stanach Zjednoczonych skierowanych do krajów hiszpańskojęzycznych. Wasza postawa jest godna naśladowania. Chcemy o tym głośno mówić i uświadamiać ludzi po drugiej stronie oceanu - komentuje reporter.
ZOBACZ WIDEO: Michniewicz liczy na tego piłkarza. Niektórzy mają go za brutala
- Wybraliście jedyną słuszną drogę, nie można było zachować się inaczej - mówi jego kolega, operator kamery. - Możemy tylko pogratulować Polsce stanowczości i odwagi. To była bohaterska postawa, która poruszyła wielu fanów i dała przykład innym - mówi.
Trening bez ośmiu graczy
Goście z Meksyku nie zostaną w Warszawie do meczu Polski z Holandią w czwartek. Obejrzeli natomiast trening zespołu na stadionie Legii. Nasza reprezentacja trenowała bez ośmiu zawodników: Roberta Lewandowskiego, Piotra Zielińskiego, Przemysława Frankowskiego, Pawła Dawidowicza, Michała Skórasia, Jakuba Piotrowskiego, Mateusza Wieteski i Karola Świderskiego. Zawodnicy zostali w hotelu na zajęcia regeneracyjne. Selekcjoner dał trochę oddechu piłkarzom, którzy swoje mecze rozgrywali w niedzielę, lub byli ostatnio często eksploatowani.
Szkoleniowiec miał do dyspozycji 22 graczy, w tym czterech bramkarzy - również Wojciecha Szczęsnego, który w ostatnim czasie zmagał się z urazem kostki. - Wojtek trenuje od kilku dni i będzie gotowy na czwartek. W razie czego jest Łukasz Skorupski, który świetnie pokazał się w czerwcowych meczach reprezentacji - mówi Michniewicz.
Pierwszy test już w czwartek
Najbliższe zgrupowanie reprezentacji Polski będzie ostatnim przed mistrzostwami w Katarze. Nasza kadra zagra pod koniec września dwa spotkania w Lidze Narodów: z Holandią w Warszawie (22 września) i z Walią w Cardiff (25 września). Pierwszy mecz mundialu czeka naszą reprezentację za dwa miesiące - 22 listopada zainaugurujemy mistrzostwa świata spotkaniem z Meksykiem.
Ostatni test kadry. Co z liderami?
Transferowy niewypał? Nie pierwszy raz Milik zadziwia