[tag=72232]
[/tag]Bruno Lage nie tak wyobrażał sobie swoją trenerską przygodę na Molineux Stadium. Portugalczyk został zwolniony z Wolverhampton Wanderers po zaledwie roku pracy, co jest skutkiem niezwykle rozczarowującego początku sezonu w wykonaniu drużyny.
"Wilki" pod wodzą Lage'a zajęły w poprzedniej edycji Premier League 10. miejsce, natomiast teraz wygrały tylko jeden mecz w pierwszych ośmiu kolejkach. O zwolnieniu 46-latka przesądziła porażka 0:2 z West Hamem Łukasza Fabiańskiego.
Zdaniem "The Telegraph" jest trzech głównych kandydatów do objęcia sterów w ekipie Wolverhampton: Pedro Martins (Olympiakos Pireus), Julen Lopetegui (Sevilla FC) i Ange Postecoglou (Celtic Glasgow). Według brytyjskich dziennikarzy, największe szansę na zatrudnienie ma trener mistrzów Grecji.
Za Pedro Martinsem przemawia przede wszystkim wieloletnie doświadczenie oraz... narodowość. Trzon drużyny "Wilków" stanowi grupa piłkarzy urodzonych w Portugalii, co najlepiej pokazuje ostatnie ligowe spotkanie, gdzie w pierwszym składzie znalazło się aż ośmiu piłkarzy właśnie z tego kraju.
Jeśli Martins zostałby ostatecznie zatrudniony na Molineux Stadium, to z pewnością nie miałby problemów, aby dogadać się liderami zespołu. Ponadto kontynuowałby on "portugalską tradycję", która jest praktykowana w klubie przez ostatnie lata.
Zobacz też:
Haaland jest kosmitą. Pierwszy taki wyczyn w historii Premier League
Mocne słowa o kadrze Michniewicza. "Czy ktoś ma nad tym kontrolę?"
ZOBACZ WIDEO: Kto zawiódł w kadrze? Jemu mówimy "nie"