Udinese przypomina kibicom we Włoszech o sezonach, w których rywalizowało o wysokie miejsca w tabeli i grało w europejskich pucharach. Przed przerwą reprezentacyjną Gerard Deulofeu i spółka pokonali między innymi trzech pucharowiczów Fiorentinę, AS Romę oraz Inter Mediolan. Podopieczni Andrei Sottila nie zamierzali hamować w starciu z Hellasem Werona.
Piłkarze Hellasu nie mieli się czym pochwalić. Rozpoczęli sezon od wpadki w Pucharze Włoch, a później uzbierali pięć punktów w siedmiu meczach, czyli o 11 mniej niż Udinese. W poniedziałek grali o wydostanie się ze strefy spadkowej.
Piłka sunęła głównie po połowie Hellasu, ale gospodarze, niesieni dopingiem z trybun, nie panikowali. W 23. minucie drużyna z Werony sama zaatakowała i zdobyła prowadzenie 1:0. Po dośrodkowaniu Jaka Bijol wybił piłkę prosto na stopę osamotnionego Josha Doiga, a młody Szkot bez zastanowienia strzelił prostym podbiciem w kierunku dalszego narożnika.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ależ to zrobił! Ten film ma ponad 800 tys. wyświetleń
Hellas grał bez Pawła Dawidowicza w składzie. W pewnym momencie obrońca wydawał się być mocnym kandydatem do jedenastki reprezentacji Polski, ale na wrześniowym zgrupowaniu w ogóle nie pojawił się na boisku, a w poniedziałek nie było go w kadrze Hellasu. Tak samo zresztą jak Mateusza Praszelika.
68 procent posiadania piłki, 14:5 w strzałach, 4:2 w uderzeniach celnych dla Udinese, ale rewelacji sezonu nie udało się doprowadzić do remisu w pierwszej połowie. Dobrze w bramce Hellasu radził sobie Lorenzo Montipo, czyli były kompan Kamila Glika z Benevento.
Nie minęła godzina i poirytowany trener Udinese wprowadził za jednym zamachem trzech zawodników z ławki rezerwowych. Zebrette cisnęli, ale czas uciekał, a do wyrównania na 1:1 nie dochodziło aż do 70. minuty. W niej goście przerwali niemoc w polu karnym Hellasu, a Beto strzelił piątego gola w sezonie po szóstej asyście Gerarda Deulofeu.
Udinese przypomnieli o umiejętności rozstrzygania meczów w końcówkach. Sędzia doliczył sześć minut i to wystarczyło Zebrette do zdobycia gola na 2:1. Jaka Bijol zrehabilitował się za pechowe zachowanie przy trafieniu Hellasu i wykorzystał dogranie Lazara Samardzicia z rzutu wolnego.
Hellas Werona - Udinese Calcio 1:2 (1:0)
1:0 - Josh Doig 23'
1:1 - Beto 70'
1:2 - Jaka Bijol 90'
Składy:
Hellas: Lorenzo Montipo - Isak Hien, Koray Guenter, Federico Ceccherini - Darko Lazović, Adrien Tameze, Miguel Veloso, Josh Doig (83' Milan Djurić) - Simone Verdi - Roberto Piccoli (62' Yayah Kallon), Thomas Henry (83' Kevin Lasagna)
Udinese: Marco Silvestri - Rodrigo Becao, Jaka Bijol, Nahuen Perez (58' Enzo Ebosse) - Roberto Pereyra, Sandi Lovrić (67' Tolgay Arlan), Walace, Jean-Victor Makengo (58' Lazar Samardzić), Destiny Udogie - Isaac Success (58' Beto), Gerard Deulofeu (81' Ilija Nestorovski)
Żółte kartki: Veloso, Henry, Depaoli (Hellas) oraz Perez, Becao, Pereira (Udinese)
Sędzia: Daniele Minelli
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | SSC Napoli | 38 | 28 | 6 | 4 | 77:28 | 90 |
2 | Lazio Rzym | 38 | 22 | 8 | 8 | 60:30 | 74 |
3 | Inter Mediolan | 38 | 23 | 3 | 12 | 71:42 | 72 |
4 | AC Milan | 38 | 20 | 10 | 8 | 64:43 | 70 |
5 | Atalanta Bergamo | 38 | 19 | 7 | 12 | 66:48 | 64 |
6 | AS Roma | 38 | 18 | 9 | 11 | 50:38 | 63 |
7 | Juventus FC | 38 | 22 | 6 | 10 | 56:33 | 62 |
8 | ACF Fiorentina | 38 | 15 | 11 | 12 | 53:43 | 56 |
9 | Bologna FC | 38 | 14 | 12 | 12 | 53:49 | 54 |
10 | Torino FC | 38 | 14 | 11 | 13 | 42:41 | 53 |
11 | AC Monza | 38 | 14 | 10 | 14 | 48:52 | 52 |
12 | Udinese Calcio | 38 | 11 | 13 | 14 | 47:48 | 46 |
13 | US Sassuolo | 38 | 12 | 9 | 17 | 47:61 | 45 |
14 | Empoli FC | 38 | 10 | 13 | 15 | 37:49 | 43 |
15 | US Salernitana 1919 | 38 | 9 | 15 | 14 | 48:62 | 42 |
16 | US Lecce | 38 | 8 | 12 | 18 | 33:46 | 36 |
17 | Spezia Calcio | 38 | 6 | 13 | 19 | 31:62 | 31 |
18 | Hellas Werona | 38 | 7 | 10 | 21 | 31:59 | 31 |
19 | US Cremonese | 38 | 5 | 12 | 21 | 36:69 | 27 |
20 | Sampdoria Genua | 38 | 3 | 10 | 25 | 24:71 | 19 |
Czytaj także: UEFA wymierzyła kary gigantom. Największa dla PSG
Czytaj także: Jose Mourinho przypomniał o sobie Interowi. Nicola Zalewski nie zagrał