Co on zrobił?! Koszmarny błąd bramkarza [WIDEO]

Celtic bardzo dobrze radził sobie w spotkaniu Ligi Mistrzów z RB Lipsk na terenie rywala do pewnego momentu. Fatalny błąd zanotował Joe Hart, który podał piłkę do... zawodnika rywali.

Mateusz Byczkowski
Mateusz Byczkowski
Fatalny błąd Joe Harta Twitter / Fatalny błąd Joe Harta
W grupie F największym faworytem do awansu jest Real Madryt. Królewscy idą jak burza i po trzech kolejkach Ligi Mistrzów mają na koncie dziewięć punktów. Pozostałe zespoły - Szachtar Donieck, RB Lipsk oraz Celtic Glasgow - również walczą o miejsce premiowane grą w fazie pucharowej.

"Byki" w środę mierzyły się ze szkockim zespołem na swoim terenie i zaczęły bardzo dobrze, bo od gola Christophera Nkunku w 27. minucie. Tuż po przerwie gospodarze otrzymali cios, a bramkę wyrównującą zdobył Jota.

Celtic stracił drugiego gola nieco ponad kwadrans później za sprawą fatalnego błędu swojego bramkarza - Joe Harta. Były golkiper m.in. Manchesteru City podał piłkę... do zawodnika RB Lipsk, a konkretnie Dominika Szoboszlaia.

Reprezentant Węgier zagrał w kierunku Andre Silvy, a ten płaskim strzałem po długim słupku wyprowadził "Byki" na prowadzenie.

Ostatecznie RB Lipsk odniosło zwycięstwo w środowym spotkaniu 3:1. Silva w 77. minucie znów wpisał się na listę strzelców po asyście Mohameda Simakana. Niemiecka ekipa zajmuje aktualnie trzecie miejsce w grupie F z trzema punktami na koncie.

Zobacz też:
Słynny sędzia o aferze w meczu Inter - Barcelona

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramkarz nawet się nie ruszył. Gol "stadiony świata"!
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×