Ze względu na wojnę w Ukrainie, którą pod koniec lutego tego roku wywołał Władimir Putin, ukraiński potentat Szachtar Donieck rozgrywa mecze "domowe" fazy grupowej Ligi Mistrzów na stadionie Legii Warszawa.
We wtorek, w 4. kolejce rozgrywek, mieszkańcy stolicy mieli zatem możliwość obejrzeć wielki hit, bowiem na Łazienkowską przyjechał obrońca tytułu Real Madryt. Pojedynek zgromadził na trybunach komplet widzów.
Na widowisko sportowe nie można było narzekać. Gracze Szachtara sprawili niespodziankę, a byli bliscy sensacji. Przez dużą część meczu nominalni gospodarze prowadzili bowiem 1:0. Królewscy zdołali jednak wyrównać i ostatecznie pojedynek skończył się podziałem punktów.
ZOBACZ WIDEO: Będzie zmiana selekcjonera? "Mam jedną teorię"
Już w trakcie meczu jak i po jego zakończeniu najwięcej nie mówiło się jednak o wyniku, a o oprawie, jaką przygotowali miejscowi kibice. Tuż przed pierwszym gwizdkiem sędziego fani wyrazili wielką solidarność z bestialsko napadniętą Ukrainą.
Po jednej stronie sektorów kibice z niebiesko-żółtych kartonów utworzyli flagę Ukrainy, a po drugiej z biało-czerwonych flagę Polski. Całość robiła ogromne wrażenie, a dzień po meczu w sprawie sektorówki głos zabrali przedstawiciel Szachtara.
"Niesamowity wstęp do meczu Szachtara z Realem. Dziękujemy, Polsko! Nigdy nie zapomnimy waszego wsparcia w tym trudnym czasie dla naszego kraju" - czytamy na twitterowym profilu klubu z Doniecka.
Неймовірний перформанс перед матчем «Шахтаря» з «Реалом»
— ⚒FC SHAKHTAR DONETSK (@FCShakhtar) October 11, 2022
Дякуємо, Польще! Ніколи не забудемо вашої підтримки в нелегкий для нашої країни час.#ШахтарРеал | #Shakhtar #UCL pic.twitter.com/OHEGx9ENws
Po 4 kolejkach grupy F Ligi Mistrzów Real Madryt prowadzi w tabeli z 10 punktami, drugi jest RB Lipsk 6 "oczek", trzeci Szachtar z 5 punktami, a ostatni Celtic tylko z jednym "oczkiem".
Czytaj także:
Wyjątkowa sektorówka w Warszawie. Jasny apel ws. Złotej Piłki
Real Madryt bliski kompromitacji. Trener stanowczo o meczu