Mecz i rewanż nie są w piłce nożnej niczym nowym, natomiast - mimo wszystko - niecodziennie zdarza się, by dwa zespoły grały ze sobą dwukrotnie w ciągu kilku dni, w dodatku na jednym stadionie, a nie u siebie i na wyjeździe. We wrześniowym losowaniu 1/16 finału Pucharu Polski los skojarzył jednak Wisłę Płock i Legię Warszawa. Spotkanie pucharowe odbędzie się w najbliższy wtorek o 20.30 w Płocku, a dokładnie 96 godzin wcześniej dojdzie do rywalizacji w PKO Ekstraklasie.
Trener Kosta Runjaić twierdzi, że o meczu pucharowym jeszcze nie myśli, a jeśli miałby wybrać, który mecz jest dla niego ważniejszy, odpowiada wymijająco. - W Pucharze Polski ten kto przegrywa - odpada. Jeżeli faktycznie miałoby dojść do takiego wyboru, to wtedy można sobie dopowiedzieć, co miałbym w głowie - powiedział trener Legii na konferencji prasowej.
Wisła Płock jest jedną z rewelacji tego sezonu, przez długi czas była liderem, ale w ostatnich tygodniach trochę wyhamowała. Płocczanie aktualnie są na trzecim miejscu w tabeli, Legia jest druga i ma o trzy punkty zdobyte więcej niż jej najbliższy przeciwnik.
ZOBACZ WIDEO: Będzie zmiana selekcjonera? "Mam jedną teorię"
- W piłce nożnej chodzi o wyniki. Piątkowy mecz jest dla nas dużym wyzwaniem. Wisła gra bardzo dobry futbol, osiąga w tym sezonie niezłe rezultaty, dlatego musimy się postarać, żebyśmy to by dyktowali warunki. Do Płocka jest blisko, więc spotkanie będzie miało dodatkowy podtekst, będzie kipiało emocjami. Jedziemy tam godnie się zaprezentować. Najważniejsze są punkty, a dopiero potem będziemy skupiać się na meczu pucharowym - wyjaśnił trener Runjaić.
I jednocześnie otwarcie mówi, że należy spodziewać się rotacji w składzie Legii w najbliższych meczach. W piątek prawdopodobnie nie zagra Rafał Augustyniak , który podczas jednego z treningów doznał lekkiego naderwania mięśnia. - Dziś nie powiem w jakim ustawieniu wyjdziemy, ale jest możliwość, że Carlitos i Blaz Kramer zagrają razem. Jest kilka wariantów, natomiast cały czas jesteśmy w fazie eksperymentów. Próbujemy dojść, które ustawienie jest optymalne - podsumował szkoleniowiec Legii.
Początek meczu Wisła Płock - Legia Warszawa w piątek o godz. 20.30.
CZYTAJ TAKŻE:
Stal nastawia się na ciężką batalię. Korona jest nieobliczalna
Wyczekiwany dzień przed Marcinem Kaczmarkiem. Zmierzy się ze swoim faworytem ligi