W poniedziałkowy wieczór poznaliśmy laureata nagrody Złotej Piłki za sezon 2021/2022. Całą uwagę skupiono oczywiście na zwycięzcy. Tym okazał się być Karim Benzema, który wygrał z drugą najwyższą przewagą w historii plebiscytu.
Arkadiusz Milik nie ma wątpliwości, co do tego, że jest to wybór słuszny. - Gratulacje dla Benzemy, który był najlepszy - powiedział napastnik reprezentacji Polski w wywiadzie dla francuskiego "L'Equipe".
Polak zwrócił jednak uwagę na inne lokaty zauważając, że tak naprawdę jedyne, co się liczy to ostateczny zwycięzca. Milik wyraził jednak swoje niezadowolenie z pozycji, jaką zajął jeden z gwiazdorów Realu Madryt.
- Liczy się to, kto wygrywa. Wiem, że istnieje ranking i niektórzy mogą go źle przyjąć, ale w zasadzie, czy ma znaczenie, czy jesteś czwarty czy piąty? Jest wiele rzeczy, z którymi ja się nie zgadzam. Szczególnie z pozycją Viniciusa Juniora (był 8. przyp. red.), ale to nie ma większego znaczenia - dodał napastnik Juventusu.
Brazylijski skrzydłowy poprzedni sezon zakończył z fenomenalnymi liczbami indywidualnymi oraz osiągnięciami zespołowymi. Gwiazdor "Los Blancos" strzelił 22 gole oraz zanotował 20 asyst. Wygrał ligę hiszpańską, Ligę Mistrzów, Superpuchar Hiszpanii oraz Superpuchar Europy.
Czytaj także:
Gorzkie wnioski dla reprezentacji Polski. "Ten poziom jest dla nas za wysoki"
Ostatni uczestnik mundialu wyłoniony! Zdecydował błyskawiczny gol
ZOBACZ WIDEO: Czy Lewandowski jeszcze powalczy o Złotą Piłkę? "Mam obawy, że nie!"