Przed trwającym sezonem FC Barcelona zapłaciła za Roberta Lewandowskiego 45 mln euro. Niektórzy zastanawiali się, czy to odpowiednia cena za 34-latka, któremu kontrakt z Bayernem Monachium kończył się już w 2023 roku. Polak od pierwszych oficjalnych meczów udowadnia jednak, że był wart każdego wydanego eurocenta.
Co więcej, Hiszpanie są już zdania, że "Lewy" powinien kosztować znacznie więcej. Madrycki dziennik "AS" w ocenach po meczu z Valencią CF napisał, że Polak zachowuje się jak piłkarz, za którego zapłacono 3 razy więcej.
"45 mln to bardzo niska cena. W rzeczywistości jego występy są bardziej typowe dla piłkarza wartego 150 mln. Ma 13 bramek w 12 kolejkach" - podkreśla dziennikarz.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporce: stadiony świata. Tego gola można oglądać bez końca
Przypomnijmy, że Lewandowski w sobotni wieczór zdobył jedynego gola w spotkaniu. W 93. minucie po efektownym wślizgu skutecznie wykończył podanie Raphinhi i zapewnił Barcelonie komplet punktów na trudnym terenie. "Ten gol ma ogromne znaczenie i to nie tylko dlatego, że daje 3 punkty, ale także dlatego, że został strzelony, gdy wszystko wskazywało na remis" - czytamy.
Lewandowski ma ważną umowę z Barceloną do czerwca 2026 roku. Oprócz 12 goli w rozgrywkach La Liga, zdobył także 5 bramek w Lidze Mistrzów.
Czytaj też:
-> On jest niemożliwy. Lewandowski zrobił to jako pierwszy
-> Nagranie podbija sieć. Szaleństwo po bramce "Lewego"