Kariera Mikaela Ishaka w Lechu jest naprawdę bardzo dobra. Szwed przychodził do Poznania z występującej w niższych ligach niemieckich 1.FC Nuernberg i mało kto wierzył, że będzie tak dobrym napastnikiem.
Przez ponad dwa lata Ishak wystąpił już jednak w 92 meczach. W tym czasie strzelił 52 gole oraz zanotował 13 asyst. Udało mu się wypracować status, dzięki któremu jest teraz kapitanem.
Jego umowa wygasała jednak w czerwcu 2023 roku, a chętnych na podpis nie brakowało. Lech Poznań wziął sprawy w swoje ręce i zrobił to, czego oczekiwali wszyscy kibice "Kolejorza".
Po ostatniej wypowiedzi Ishaka można było mieć wątpliwości, czy uda się go zatrzymać. Władze Lecha osiągnęły porozumienie ze swoim kapitanem. 29-latek zostanie w Wielkopolsce do końca sezonu 2024/2025.
Ta historia będzie mieć ciąg dalszy!#Ishak2025 pic.twitter.com/MG5lk6IRzc
— Mistrz Polski (@LechPoznan) November 8, 2022
Mimo dobrej formy Ishaka w zespole z Poznania, selekcjoner Szwecji niezbyt chętnie z niego korzysta. Na ostatnim zgrupowaniu napastnik "Kolejorza" zagrał zaledwie łącznie osiem minut w dwóch meczach. [WIĘCEJ TUTAJ]
Czytaj także:
Gorzkie wnioski dla reprezentacji Polski. "Ten poziom jest dla nas za wysoki"
Ostatni uczestnik mundialu wyłoniony! Zdecydował błyskawiczny gol
ZOBACZ WIDEO: Fenomenalny gol Podolskiego, ostatnia prosta do mundialu, wielka seria Lewego przerwana - Z Pierwszej Piłki #25