Oskarżony o udział w zorganizowanej grupie przestępczej Dominik G. był m.in. ochroniarzem Roberta Lewandowskiego podczas zgrupowań reprezentacji Polski.
Więcej o tym pisaliśmy tutaj -->> PZPN zatrudnił go do ochrony Lewandowskiego. Wyszły na jaw szokujące fakty
Z ustaleń dziennikarza Szymona Jadczaka, G. jest oskarżony o udział w zorganizowanej grupie przestępczej, która terroryzowała Białystok.
"Według prokuratury, G. działał w gangu, który zajmował się bójkami oraz uprowadzeniami, zarabiał na prostytucji, a na dodatek propagował faszyzm. W domu ochroniarza Lewandowskiego policja zabezpieczyła neofaszystowskie materiały" - czytamy w Magazynie WP.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: usłyszał, że jedzie na mundial. I się zaczęło!
Temat szybko podchwyciły zagraniczne media. "Polska federacja ma kłopoty, ponieważ została oskarżona o zatrudnienie neonazisty" - informuje meksykański FoxSports. "Polski Związek Piłki Nożnej stoi przed bardzo drażliwym problemem" - dodaje ANSA.
Argentyńczycy z Clarin informują o "drażliwym problemie" naszej kadry. Hiszpańskie tytuły "AS" i "Mundo Deportivo" nazywają sytuację krótko "skandalem". Sprawa nie umknęła również mediom we Francji.
Wcześniej o całej sytuacji informowali też Włosi. "Ochroniarz z sympatiami neonazistowskimi odpowiedzialny za bezpieczeństwo napastnika Barcelony i reprezentacji Polski Roberta Lewandowskiego" - napisał włoski Rai News.
Dodajmy, że po publikacjach Wirtualnej Polski Dominik G. finalnie do Kataru z reprezentacją Polski nie poleci. Prezes PZPN Cezary Kulesza zdecydował się go bowiem zawiesić.
Szerzej piszemy o tym tutaj -->> Po publikacji Wirtualnej Polski prezes PZPN Cezary Kulesza zawiesił Dominika G. ps. "Grucha"
Zobacz także:
Legenda Meksyku dosadnie o meczu z Polakami
Odsłonił kulisy sensacyjnej decyzji Michniewicza