Początek mundialu dla wielu fanów Anglii i Iranu okazał się bardzo bolesny. Zamiast sprawnego przejścia przez bramki Khalifa International Stadium, organizatorzy zaserwowali im długie stanie w kolejce. Wszystko przez to, że przed poniedziałkowym starciem najprawdopodobniej doszło do awarii systemu biletowego. Nie działała dedykowana aplikacja FIFA.
Organizatorzy drukowali bilety, ale w efekcie wejście jednej osoby na stadion trwało nawet kilkanaście minut. Przed obiektem wytworzyły się długie kolejki. Tysiące fanów nie mogło obejrzeć meczu od początku.
Zobaczcie, co działo się przed stadionem:
A huge number of fans are struggling to get into England’s game because the FIFA ticket app has crashed.#FIFAWorldCup | #Qatar2022pic.twitter.com/ty6LxTFIdV
— SPORTbible (@sportbible) November 21, 2022
Niestety, ale są i spore problemy. Na chwilę przed meczem kolejka, która pewnie zajmie kilka godzin!
— BuckarooBanzai (@Buckarobanza) November 21, 2022
System biletowy i aplikacje nie działają, a tylko z nimi da się wejść. W kasach wydawane są drukowane wejściówki, ale jedna osoba zajmuje z 20 minut. A w kolejce tysiące... pic.twitter.com/CmZ9Tzm2kf
Nie wiem, co tu się dzieje, ale KAŻDE wejście na stadion Khalifa jest zablokowane, we WSZYSTKICH kolejki na kilka tysięcy ludzi...
— BuckarooBanzai (@Buckarobanza) November 21, 2022
Do początku męczy mniej, niż 30 minut pic.twitter.com/6x74Gmh51Y
Z Kataru - Dariusz Faron, WP SportoweFakty.pl
Zobacz także:
Gwiazdy w wielkiej formie przed mundialem
Iran. Mundial w cieniu rewolucji