Na reprezentację Polski spadła ogromna krytyka po remisie z Meksykiem (0:0). Pewnie byłaby ona znacznie łagodniejsza, gdyby Biało-Czerwoni zaczęli mundial w Katarze od zwycięstwa, a była ku temu świetna okazja. Niestety, Robert Lewandowski nie wykorzystał rzutu karnego.
Napastnik rzadko się myli z jedenastu metrów. To w końcu mu się przydarzyło i to w tak ważnym meczu. Nie dziwi więc, że wpadka "Lewego" odbiła się szerokim echem i jest komentowana na całym świecie.
Gos na ten temat zabrał nawet Luis Enrique. Selekcjoner reprezentacji Hiszpanii tak wypowiedział się po zwycięstwie nad Kostaryką (7:0).
- Robert Lewandowski to wielki piłkarz, a tylko tacy mają w ogóle okazję, by strzelać karne. Ich niewykorzystywanie zdarza się każdemu. Jestem przekonany, że Lewandowski poradzi sobie z tą sytuacją bez problemu. On ma osobowość wojownika - przyznał selekcjoner Hiszpanów po pytaniu od dziennikarza Interii.
Lewandowski mógł zostać bohaterem, ale nawet koledzy z reprezentacji Polski nie mieli do niego pretensji. Pozostaje liczyć, że 34-latek odpłaci się za to w meczu z Arabią Saudyjską, który rozegramy w sobotę 26 listopada o godzinie 14.
ZOBACZ WIDEO: Eksperci liczą na reakcję Lewandowskiego. "Na pewno będzie wkurzony"
Nawałka grzmi w sprawie "Lewego". "To nie na miejscu" >>
Widzą to nawet w Anglii. Wymowna opinia o grze Lewandowskiego >>