Widzą to nawet w Anglii. Wymowna opinia o grze Lewandowskiego

PAP/EPA / Noushad Thekkayil / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
PAP/EPA / Noushad Thekkayil / Na zdjęciu: Robert Lewandowski

Reprezentacja Polski zremisowała 0:0 z Meksykiem na start MŚ 2022. Zawiódł Robert Lewandowski, który nie wykorzystał rzutu karnego. Angielscy eksperci zwrócili uwagę na jego grę w kadrze.

Występ Roberta Lewandowskiego w meczu przeciwko Meksykowi nie przeszedł bez echa w zagranicznej prasie. Polak miał szansę na zdobycie pierwszej bramki podczas mundialu Katar 2022, ale nie wykorzystał rzutu karnego. Strzał kapitana reprezentacji Polski obronił Guillermo Ochoa. Mecz zakończył się bezbramkowym remisem.

Do tego Lewandowski nie miał zbyt wielu okazji, by stworzyć jakiekolwiek zagrożenie pod meksykańską bramką. Ze statystyk wynika, że tylko trzy razy dotknął piłki w polu karnym i oddał jeden strzał - z rzutu karnego. Do tego w całym spotkaniu tylko 42 razy był przy piłce.

O formie Lewandowskiego dyskutowali eksperci BBC. Zdaniem Rio Ferdinanda Polak w niczym nie przypominał siebie z FC Barcelony. Winny jest jednak styl gry naszej kadry. Taktyka opierała się na defensywie.

- To musi być frustrujące dla Lewandowskiego. Coś takiego nie zdarza mu się na poziomie klubowym. Jest przyzwyczajony do częstszego kontaktu z piłką. Brakuje mu tego i w kadrze musi żywić się resztkami - analizuje były obrońca Manchesteru United.

Z kolei do zmarnowanego rzutu karnego odniósł się Martin Keown. - Jestem pewien, że jeśli Lewandowski dostanie kolejną szansę, to skorzysta z niej i nie zmarnuje rzutu karnego. Nie jestem jednak pewien, czy nastąpi to w Katarze - dodał Koewn, który w przeszłości był zawodnikiem Arsenalu.

Po pierwszej kolejce liderem grupy C Mistrzostw Świata 2022 jest Arabia Saudyjska, która sensacyjnie wygrała z Argentyną 2:1. Meksyk i Polska mają po punkcie.

Kolejnym rywalem Polaków będą właśnie Saudyjczycy. Mecz odbędzie się w sobotę 26 listopada, a jego początek wyznaczono na godzinę 14:00.

Czytaj także:
Polacy zmienili zdanie o rywalu. "Zaskoczyli nas"
Fatalne diagnozy. Najbliższy rywal Polski poważnie osłabiony

ZOBACZ WIDEO: Eksperci mieli duży problem. "To nie był do końca mecz piłkarski"

Źródło artykułu: