Wartość rynkowa Jakuba Kiwiora systematycznie rośnie. Defensor został powołany przez Czesława Michniewicza na Mistrzostwa Świata 2022 i zagrał w pełnym wymiarze czasowym w dwóch pierwszych meczach grupowych.
22-latek dobrze rokuje na przyszłość. Nie ma przypadku w tym, że w ostatnich tygodniach był przymierzany do takich klubów jak AC Milan czy SSC Napoli. W międzyczasie zdążył odrzucić ofertę West Ham United.
Mediolańczycy spróbują ściągnąć Kiwiora dopiero po zakończeniu sezonu 2022/23. Dziennikarz Gianluca Di Marzio ustalił, że Juventus FC zamierza uprzedzić ligowego rywala. Turyńczycy rozważają ściągnięcie kadrowicza już w zimowym okienku transferowym.
Jak czytamy, "Stara Dama" może złożyć konkretną propozycję w styczniu, czyli tuż po mistrzostwach świata. Nie można wykluczyć, że Kiwior wkrótce będzie dzielił klubową szatnię z Wojciechem Szczęsnym i Arkadiuszem Milikiem.
Wiele zależy od decyzji Massimiliano Allegriego. Lewonożny Kiwior jest rozpatrywany jako kandydat do gry w ustawieniu z trójką środkowych obrońców.
Czytaj także:
Media: Michniewicz podjął decyzję. Wszystko z powodu wygranej z Arabią Saudyjską
Karygodne zachowanie Serbów. Zobacz, jaką flagę wywiesili w szatni
ZOBACZ WIDEO: "Miał ciężkie dni". Wtedy Robert Lewandowski poczuł ulgę