Polska ekipa - Szymon Marciniak, Tomasz Listkiewicz i Paweł Sokolnicki - dostała na start trudne zadanie, ale wywiązała się z niego znakomicie. Po występie na 974 Stadium Polacy dostali bardzo dobre recenzje.
- Niektórzy nasi piłkarze uważali na boisku, że Christensenowi należała się czerwona kartka za faul na Mbappe, który się urywał. Ale w linii byli również inni duńscy obrońcy, więc nie można tu mówić o błędzie - zaznacza Fabrice Lamperti, dziennikarz francuskiego La Provence.
I dodaje. - Chcielibyśmy mieć w Ligue 1 tak dobrych sędziów jak Marciniak. W związku z jego występem nie ma żadnych powodów do wielkich dyskusji.
Polskiego sędziego chwalą też Duńczycy. - Ma na murawie duży autorytet. To wielki łysy facet, z którym nikt nie chce zadzierać. Budzi szacunek. W meczu Francja - Dania też to było widać. Podoba mi się, że pozwala zawodnikom grać, nie przerywa akcji przy małym kontakcie. Piłkarze lubią płynną grę, zwłaszcza w tak ważnych meczach jak ten sobotni - ocenia Jacob Lage z duńskiej TV2.
ZOBACZ WIDEO: Wysłał SMS. On przewidział zwycięstwo Polaków
- Nie ma żadnych kontrowersji i dyskusji o pracy sędziów w tym meczu, a to najlepszy znak, że zespół wykonał swoją robotę bardzo dobrze. Dla mnie Marciniak to jeden z najlepszych sędziów na świecie. Nie wiem, czy dostanie finał mundialu, ale jeśli nadal będzie się tak spisywał, na pewno jego pozycja będzie rosnąć jeszcze bardziej. Bez wątpienia wystarczające doświadczenie i umiejętności, by sędziować najważniejsze mecze - dodaje.
Na tak wczesnym etapie turnieju trudno oceniać szanse polskiego zespołu na finał mundialu. Jeśli jednak nadal będą prezentować taką formę, na pewno znajdą w bardzo wąskim gronie sędziów, których może spotkać takie wyróżnienie.
Z Kataru - Dariusz Faron, WP SportoweFakty
Zobacz także:
Trener Argentyny: wygramy mecz z Polską
Emir Kataru widział popis Szczęsnego