Cristiano Ronaldo zabrał głos po meczu. O tym nie napisał

PAP/EPA / Noushad Thekkayil / Na zdjęciu: Cristiano Ronaldo
PAP/EPA / Noushad Thekkayil / Na zdjęciu: Cristiano Ronaldo

Reprezentacja Portugalii jest już pewna gry w 1/8 finału MŚ 2022. Po wygranej nad Urugwajem (2:0) głos w mediach społecznościowych zabrał Cristiano Ronaldo. Nie odniósł się jednak do gola, którego początkowo zaliczono jemu.

Po wygranej 2:0 nad Urugwajem reprezentacja Portugalii ma w swoim dorobku 6 punktów i jest już pewna tego, że będzie rywalizować w meczach fazy pucharowej Mistrzostw Świata 2022. Portugalczycy są jedną z trzech drużyn, która wywalczyła awans już po dwóch kolejkach rywalizacji w fazie grupowej.

Co zrozumiałe, z triumfu zadowolony był Cristiano Ronaldo, którego wielkim marzeniem jest sięgnięcie z portugalską reprezentacją po tytuł mistrza świata. "CR7" w meczu przeciwko Urugwajowi przez kilka chwil cieszył się nawet z gola, ale trafienie ostatecznie zaliczono Bruno Fernandesowi. Po jego wrzutce Ronaldo ostatecznie nie strącił piłki.

Po spotkaniu były już piłkarz Manchesteru United zamieścił wpis w mediach społecznościowych. Część fanów oczekiwało, że legendarny Portugalczyk odniesie się do gola, którego mu nie przyznano. Wpis tego jednak nie dotyczył.

"Jesteśmy w 1/8 finału mistrzostw świata! Świetna robota drużyno! W obliczu świetnego przeciwnika liczyła się nasza siła i jakość. Do dzieła! Walczymy, a nasze marzenie wciąż żyje" - napisał motywująco Ronaldo.

W trzeciej kolejce rywalizacji w fazie grupowej Portugalię czeka mecz z Koreą Południową. Spotkanie odbędzie się 2 grudnia, a jego początek wyznaczono na godzinę 16:00. Transmisja na antenie TVP, a także w platformie Pilot WP. Tekstową relację przeprowadzi portal WP SportoweFakty.

Czytaj także:
Kibic wtargnął na murawę. Miał tęczową flagę i wymowne hasła na koszulce
Słodka zemsta. Portugalia lepsza od Urugwaju w hicie

ZOBACZ WIDEO: Rozbrajające słowa Szczęsnego. Przytoczył je nasz reporter

Komentarze (3)
avatar
MACIEK55555
29.11.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Tak wieki pilkarz a taki lasy na nie swoje gole.Wstyd i hanba. 
avatar
Mariusz Bajko
29.11.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Tak trudno przyznać się do nieswojej bramki. Marność moralna, jak i całej dyscypliny. Udawanie, oszukiwanie. Krótko, brak godności i honoru. 
avatar
Sweet Bobby
29.11.2022
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Mógł zostać bohaterem a stał się zwykłym oszustem