Reprezentacja Francji jako pierwsza zapewniła sobie awans do fazy pucharowej. Mistrzowie świata najpierw uporali się Australią (4:1) a potem Danią (2:1). Ostatni mecz fazy grupowej mundialu w Katarze 2022 "Trójkolorowi" zagrają z Tunezją (środa, 30 listopada).
Selekcjoner Didier Deschamps nie będzie mógł skorzystać z kolejnego zawodnika. W trzecim meczu nie zagra Alphonse Areola, który nabawił się kontuzji podczas treningu. Klubowy kolega Łukasza Fabiańskiego jest co prawda zmiennikiem Hugo Llorisa, jednak ogranicza to pole manewru selekcjonerowi "Trójkolorowych".
Przypomnijmy, że z różnych względów Deschamps nie może liczyć na Karima Benzemę, Paula Pogbę, N'Golo Kante, Christophera Nkunku, Presnela Kimpembe czy Lucasa Hernandeza. Jak się okazuje, mistrzowie świata mogą zostać jednak... poważnie wzmocnieni.
Wszystko wskazywało na to, że tegoroczny zdobywca Złotej Piłki nie zagra w mistrzostwach świata. Nagle jednak pojawiła się szansa, że Benzema wróci do kadry na fazę pucharową (więcej TUTAJ).
ZOBACZ WIDEO: Rozbrajające słowa Szczęsnego. Przytoczył je nasz reporter
"Benzema jest już praktycznie wyleczony i od czwartku ma trenować z resztą drużyny" - przekazał na Twitterze dziennikarz Carlos Rodriguez z Onda Madrid.
"Trójkolorowi" w 1/8 finału zagrają 3 lub 4 grudnia, co jest zależne od miejsca w grupie. Może być nawet tak, że rywalem Francji będzie... reprezentacja Polski.
Zobacz także:
Słowo, które brzmi jak wyrok. Odkrywamy system, który stoi za wyzyskiem ludzi w Katarze
On będzie sędzią głównym meczu Polska - Argentyna. To duże zaskoczenie