Czesław Michniewicz zaskoczył powołaniem Szymona Żurkowskiego na mistrzostwa świata. W pierwszej części sezonu środkowy pomocnik był przyspawany do ławki rezerwowych Fiorentiny, a wcześniej nie zmienił klubu mimo namów selekcjonera reprezentacji Polski.
25-latek nie jest jednak pierwszym wyborem Michniewicza. Zawodnik Fiorentiny przegrywa rywalizację o miejsce w składzie i z ławki obejrzał trzy spotkania grupowe Biało-Czerwonych.
Już w zimowym okienku transferowym, po katarskim mundialu, Żurkowski może opuścić Stadio Artemio Franchi, ale najprawdopodobniej będzie kontynuował swoją karierę w Serie A. Serwis tuttomercatoweb.com donosi, że o podpis piłkarza walczy zarząd Salernitany. Jego nazwisko jest wymieniane też w kontekście takich zespołów jak Sampdoria Genua czy Torino FC.
Po 15 rozegranych kolejkach ekipa Davide Nicoli znajduje się na 12. pozycji w tabeli Serie A i traci dwa oczka do 10. Fiorentiny. We wrześniu bieżącego roku Krzysztof Piątek przeszedł z Herthy Berlin do Salernitany na zasadzie wypożyczenia.
Czytaj także:
"Mylące obrazki". FIFA zabrała głos ws. kontrowersyjnej sytuacji z meczu Japończyków
FIFA ogłosiła decyzję. Znamy sędziego meczu Francja - Polska
ZOBACZ WIDEO: Lewandowski defensywnym napastnikiem? "Niemcy się z nas śmieją"
Czy Żurkowski powinien dołączyć do Salernitany? 
na Instagramie 
na Facebooku 
