Dudek krytykuje decyzje Michniewicza. Padło jedno pytanie

WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Czesław Michniewicz i Jerzy Dudek (w kółku)
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Czesław Michniewicz i Jerzy Dudek (w kółku)

Polakom nie udało się sprawić niespodzianki i pokonać w 1/8 mistrzostw świata 2022 w Katarze Francuzów. "Większość decyzji Michniewicza była nietrafiona" - napisał w felietonie dla "Przeglądu Sportowego" Jerzy Dudek.

W spotkaniu z broniącymi tytułu Francuzami Biało-Czerwoni w końcu zagrali inaczej. Pokazali, że nie muszą tylko czekać i biegać za piłką, ale mogą zaproponować coś zupełnie innego.

"Ostatni mecz z Francją pokazał, że można grać w piłkę, można mieć optymistyczną wersję i styl gry" - przyznał Jerzy Dudek w "Przeglądzie Sportowym".

Nasz były reprezentacyjny bramkarz wziął pod lupę jednak inne decyzje selekcjonera Czesława Michniewicza. Mowa o zmianach, jakich dokonywał w trakcie spotkań: wcześniej z Argentyną, a teraz z Francją.

ZOBACZ WIDEO: Trudno ocenić jednego Polaka. Eksperci mieli zagadkę

"Większość decyzji Michniewicza była nietrafiona" - przyznał otwarcie. "Na plus można zapisać wejście Kamila Grosickiego, który w kilka minut pokazał się z dobrej strony przeciwko Francji. Aż się prosi o zadanie pytania, dlaczego tak późno?" - napisał.

Przyznał jednocześnie, że "Grosik" nie jest gotowy na to, żeby grać od początku do końca, ale 20 minut na koniec meczów to optymalny wymiar dla tego gracza. I doświadczony pomocnik przeciwko "Trójkolorowym" pokazał, jak dużo może jeszcze kadrze dać w krótkim fragmencie...

Wracając do zmian i opinii Dudka, to reszta ruchów selekcjonera była chybiona. "W przerwie meczu z Argentyną Michniewicz dokonał dwóch kontrowersyjnych zmian. Rozumiem, że młodzi mają się uczyć, ale podobnie było z Francją, chwilę po podwójnej zmianie padła druga bramka" - zauważył Dudek.

Mecz z Francją Polacy przegrali finalnie 1:3. Gole dla obrońców tytułu zdobyli Olivier Giroud i Kylian Mbappe (dwie). Dla reprezentacji Polski honorowe trafienie z rzutu karnego (wywalczonego przez... Grosickiego) zaliczył Robert Lewandowski.

"Trójkolorowi" w ćwierćfinale mistrzostw świata 2022 w Katarze zagrają z reprezentacją Anglii.

Zobacz także:
Robert Lewandowski: nie stawiam żadnego ultimatum
To nie przypadek. Piszą o celowym zachowaniu Mbappe

Komentarze (9)
avatar
Ireneusz1
5.12.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dudek zawalił 3-4 bramki w Korei, i dzięki niemu odpadliśmy z turnieju. Nie wierzycie? Obejrzyjcie ponownie. Cieć i tyle, a teraz się wymądrza. 
avatar
zychu
5.12.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bo każdy myśleli że Lewy sam wygra mecze za reprezentacje.Bylismy karmieni przez ostatnie czasy artykułami Maszyna nie Człowiek,Messi trenuje więcej żeby dorównać Lewemu.Pozniej Benzema i Złota Czytaj całość
avatar
Williamm
5.12.2022
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Dlaczego tak późno zmiany , to normalne jak sie na tym ma kase od fryziera 
avatar
Williamm
5.12.2022
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Dlaczego tak późno zmiany , to normalne jak sie na tym ma kase od fryziera 
avatar
Williamm
5.12.2022
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Dlaczego tak późno zmiany , to normalne jak sie na tym ma kase od fryziera