Marokańczyk dał się porwać. Tak świętował sukces

Pepe wściekły. Powiedział wprost, komu dać tytuł w Katarze

Piękny sen reprezentacji Maroka cały czas trwa. Po wygraniu swojej grupy Marokańczycy rozprawili się w fazie pucharowej z dwoma europejskimi potęgami. Najpierw po rzutach karnych wyeliminowali w 1/8 finału Hiszpanię, a w ćwierćfinale w podstawowym czasie gry uporali się z Portugalią, wygrywając 1:0. Zwycięskiego gola strzelił Youssef En Nesyri.

Maroko jest pierwszym afrykańskim zespołem w historii, który dotarł do półfinału mundialu. To dodatkowy powód do radości dla podopiecznych Walida Regraguiego.

Po spotkaniu z Portugalią każdy z Marokańczyków cieszył się z wielkiego sukcesu na swój sposób. Uwagę kibiców i fotoreporterów przykuło zachowanie Sofiane Boufala, który świętował awans do strefy medalowej wspólnie ze swoją mamą. 29-latek wykonał z nią taniec radości.

To tylko potwierdza, ile dla marokańskich piłkarzy znaczą ich najbliżsi. W taki sposób zawodnicy doceniają rodziców i innych członków rodziny za wkład, który wnieśli w ich kariery.

Maroko wciąż pokazuje, że ich możliwości nie osiągnęły sufitu. Lwy Atlasu w półfinale Mistrzostw Świata 2022 zmierzą się z Anglią lub Francją.

Zobacz radość Sofiane Boufala:

Czytaj także:
Afrykański sukces zrodzony w Europie
Koniec epoki. Te chwile zapiszą się w historii futbolu [WIDEO]

ZOBACZ WIDEO: "To afera polityczna". Mocne słowa o premii dla piłkarzy