Autor: Szymon Jadczak
Według informacji Wirtualnej Polski, do spotkania premiera Morawieckiego z Michniewiczem doszło w środę lub czwartek, czyli już po ujawnieniu przez WP SportoweFakty afery z premiami obiecanymi przez polityka piłkarzom.
Przypomnijmy - tydzień temu poinformowaliśmy, że Mateusz Morawiecki przed wyjazdem kadry do Kataru obiecał piłkarzom co najmniej 30 mln złotych premii (tekst przeczytasz TUTAJ>>) za awans do fazy pucharowej.
- Uważam, że jakaś premia się należy naszym piłkarzom, ponieważ rzeczywiście wyszli z grupy i grali przecież naprawdę nieźle - powiedział Morawiecki w rozmowie z portalem wPolsce.pl, już po odpadnięciu Biało-Czerwonych z MŚ. Jednak jeszcze tego samego dnia (6.12.) wycofał się z obietnicy.
"Na koniec wprost: nie będzie rządowych środków na premie dla piłkarzy" - podkreślił Morawiecki we wpisie na Facebooku.
Jak wczoraj ujawnił w Canal+ sekretarz generalny PZPN Łukasz Wachowski, Michniewicz zorganizował spotkanie z premierem bez wiedzy prezesa związku Cezarego Kuleszy (więcej TUTAJ>>).
Po powrocie media opisywały kolejne szczegóły przyznania premii piłkarzom oraz sposobu ich podziału. Sam Michniewicz zabrał głos w czwartek i w kilku wywiadach tłumaczył, że pieniądze były "wirtualne", ich podział nie zajmował szczególnie zawodników, a cała sprawa zajęła kilka minut. Przeczą temu kolejne relacje mediów, które opisują szczegóły podziału, spory zawodników ze sztabem o sposoby podziału premii, padają też konkretne kwoty dla poszczególnych osób.
Czy na spotkaniu u premiera Michniewicz rozmawiał z Morawieckim o premiach? Tego nie wiemy. Na pytania: kiedy dokładnie Morawiecki spotkał się z Michniewiczem, czego dotyczyło to spotkanie, czy i w jakim charakterze wziął w nim udział Mariusz Chłopik (według Onetu to ten doradca premiera jest pomysłodawcą premii dla piłkarzy) - rzecznik rządu Piotr Mueller odpowiedział nam, że "premier spotkał się w zeszłym tygodniu z trenerem polskiej reprezentacji na krótkim spotkaniu kurtuazyjnym po zakończonym mundialu".
Czesław Michniewicz przeczytał nasze pytania, ale nie odpowiedział nam, czego dotyczyło spotkanie z premierem. Zapytaliśmy też PZPN, czy władze związku wiedziały o spotkaniu Michniewicza z Morawieckim. Czekamy na odpowiedź z piłkarskiej centrali.
Czytaj także: Piłkarze nie chcieli iść na wojnę z rządem. "Jedna wypowiedź mogła zrobić z nich bohaterów"
Czytaj także: To będą sądne godziny. Wiemy, kiedy Kulesza spotka się z Michniewiczem. Robi się bardzo gorąco!
ZOBACZ WIDEO: Polski sędzia walczy o finał mistrzostw świata. Listkiewicz jest pewny jednej rzeczy