Michniewicz o premii od Morawieckiego. Padły zaskakujące słowa
- Ani ja, ani mój asystent nie chcieliśmy tej premii, nie chcieliśmy brać w tym udziału - powiedział Czesław Michniewicz w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w Radiu ZET. Selekcjoner ujawnił także, jak przebiegało spotkanie z Mateuszem Morawieckim.
Selekcjoner podkreślił, że wraz ze swoim asystentem nie chciał brać udziału w podziale - ewentualnej (jak kilkakrotnie podkreślił) - premii.
- Ile pan tak naprawdę chciał dla siebie? Czy była mowa o konkretnej kwocie? - zapytał Michniewicza Bogdan Rymanowski podczas rozmowy w Radiu ZET.
ZOBACZ WIDEO: Kłótnia o podział pieniędzy. "Wszystko powinno być ustalone przed wylotem z Warszawy"- Tak, była mowa o konkretnych kwotach dla mnie i mojego asystenta (Kamila Potrykusa - przyp. red,). My tych premii nie chcieliśmy w ogóle. Nie chcieliśmy w tym uczestniczyć. Nie chciałem ani ja, ani mój asystent brać udziału w podziale premii. Uważaliśmy, że (pieniądze - przyp. red.) powinni dostać zawodnicy według jakiegoś określonego klucza, nie chciałbym tu opowiadać o szczegółach. Chciałbym, żeby dostało je 65 osób, które tworzyły ten sztab, które pomagały nam - odparł Michniewicz.
Selekcjoner reprezentacji Polski wyjaśnił, jak przebiegało spotkanie z premierem Mateuszem Morawieckim, na którym padła obietnica przyznania pokaźnej premii.
- 17 listopada spotkaliśmy się na obiedzie. Premier rozmawiał z naszą delegacją, która wybierała się do Kataru, łącznie aż 65 osób wylatywało z drużyną - mówił Michniewicz w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w Radiu ZET.
- To była luźna rozmowa, pan premier przemieszczał się po sali, gdzie jedliśmy posiłki. Przy każdym stoliku z kimś rozmawiał, żartów było dużo. Przy niektórych stolikach piłkarze pytali: "w jakiej walucie ta premia, bo my zarabiamy w euro?". To była luźna rozmowa - powtórzył Michniewicz.
Selekcjoner przyznał, że temat premii faktycznie był poruszany także w Katarze, ale wszystko trwało pięć minut. Zaprzeczył, jakoby doszło do kłótni między nim a Robertem Lewandowskim.
- Nie było żadnej kłótni. Byliśmy w Katarze prawie 20 dni, na temat ewentualnej premii od premiera rozmawialiśmy 5 minut. Proszę zrozumieć, jaka to jest skala czasu. Rozmawiałem z Robertem Lewandowskim może 3-4 minuty przed odprawą (...) Nie było między nami różnicy zdań. Po odprawie poprosiłem drużynę, by zamknąć ten temat i już do tego nie wracać. Nie było kłótni, atmosfera była w dalszym ciągu fantastyczna. - dodał Michniewicz.
Przypomnijmy, że po wybuchu tzw. afery premiowej premier Morawiecki najpierw przyznał, że reprezentacji Polski "należy się jakaś premia". Później jednak uciął temat. "Na koniec wprost: nie będzie rządowych środków na premie dla piłkarzy" - podkreślił Morawiecki we wpisie na Facebooku.
Na mistrzostwach świata 2022 w Katarze reprezentacja Polski zajęła drugie miejsce w grupie C (po remisie z Meksykiem 0:0, zwycięstwie z Arabią Saudyjską 2:0 i porażce z Argentyną 0:2). W 1/8 finału Biało-Czerwoni przegrali z aktualnym mistrzem świata Francją 1:3.
Czytaj także: 30 mln zł na dzień dobry". Kołtoń o rozmowach premiera z piłkarzami
Czytaj także: Grosicki "jest zażenowany" po mundialu. Jego menedżer ujawnia
Wszystkie mecze obejrzysz na TVP 1 w Pilocie WP.
-
Marek Frańczak Zgłoś komentarz
piłkarze nie prezentują poziomu by zostać mistrzami świata i to każdy wie, z trenerem Michniewiczem na czele. -
Williamm Zgłoś komentarz
Tylko jedno , zwolnic od zaraz Michniewicza -
WIELKI NIGHTMARE Zgłoś komentarz
Panie Michniewicz czy pan myśli rozsądnie? cóż ... wcale nie chodzi o ewentualny podział. Jak dają to trzeba brać a że nie dali to już nie wasz problem i nikt do was nie ma pretensji. Raczej do tych co rozdzielają nie swoje i jak pan Zagłoba sprzedał NIDERLANDY! -
banc Zgłoś komentarz
folklor polityczny. -
Tomasz Sobczak Zgłoś komentarz
a włościwie to takiej dyskusji nie ma. Co to jakiś portal plotkarski? Jesli ktoś złamał w tej kwestii prawo to do PAKI jesli nie to JAKA AFERA? -
MAKABRA BUM BUM Zgłoś komentarz
za taką grę to kadra powinna zapłacić polakom 30 baniek i zrobić jakąś dobrą imprezę :) -
Ires Zgłoś komentarz
trzeba było nie brać kredytów, tylko żyć oszczędnie ;D patrzę na tych chojraków co jeden z drugim musi mieć autko za 100 tys żeby jeździć nim do pracy 5 km no to śmiech na sali ;D -
Rafi Neo Zgłoś komentarz
Inflacja, kryzys, wysokie raty, drożyzna a bankster z rządu szasta publiczną kasą ...szok. Swoje pieniądze rozdaj cwaniaczku a nie społeczne !!!! -
rastamania Zgłoś komentarz
francuzów się obawiał, ale to nie afera tylko taktyka. Turniej zakończony po dobrym meczu z Francją więc też nie ma się czego wstydzić. Problem jest taki że wynik był nadspodziewane dobry. Prasa nie ma za bardzo do czego się przyczepić. W takiej sytuacji tradycyjne wylewanie pomyj się nie sprawdza. Lecz redakcje muszą bo nie będzie zainteresowania, dlatego też wymyślają różne kłamstwa jak to z kłótnia o premie, to z kłuniom o bunt przeciwko taktyce i to z "koloniami" rodzinnymi. Że też nie wpadli jeszcze na kłamstwo typu impreza bunga-bunga. -
Sebastian Kosewski Zgłoś komentarz
Panie Morawiecki proszę pomagać ludziom którzy są w trudnej sytuacji finansowej!!! Bo napewno nie przeżyją zimy!!!! -
prawus Zgłoś komentarz
to że drużyna pokazała ANTYFUDBOL !! Dostaną prócz pensji , darmowych wczasów jeszcze wysoką premię !! W takim razie ja zgłaszam postulat , by za mój urlop i wczasy na Hawajach w najlepszych hotelach też mi sponsorował mój pracodawca !! Wszystko to w myśl że ,, nie ma równych i równiejszy j ,, !! -
Demon86 Zgłoś komentarz
stylu....i wyjdzie wtedy ile jest reprezentanta w reprezentacji faktycznie ..pozdrawiam -
Beautyfullbool Zgłoś komentarz
65 osób miało darmową wycieczkę do Kataru i darmowy wstęp na mecze i jeszcze miliony do podziału. Hm. I jak ta piłka nożna ma działać poprawnie?