Marokański pomocnik jest jednym z największych indywidualnych odkryć katarskiego mundialu. Przed rozpoczęciem turnieju w ogóle niewiele osób wiedziało, że w afrykańskiej kadrze będzie grał taki zawodnik, a teraz coraz więcej pasjonatów piłkarskich z zaciekawieniem obserwuje jego sytuację.
Kilka dni temu hiszpańskie media informowały, że 22-latka obserwuje FC Barcelona. Według tych doniesień Barca miałaby rozważać sprowadzenie go w miejsce Busquetsa, który najprawdopodobniej w letnim oknie transferowym odejdzie z klubu, w którym przecież występował przez ostatnie kilkanaście lat.
Jednak zawsze w przypadku objawień turniejowych jest tak, że w jego otoczeniu pojawia się kilka dużych klubów. I podobnie jest w tym przypadku. Z informacji podanych przez "La Gazzettę dello Sport" wynika, że sprowadzenie pomocnika zaczęły rozważać dwie włoskie potęgi.
Według wspomnianej gazety Azzedine Ounahi trafił na radary AC Milanu i Interu Mediolan. Oba mediolańskie kluby mają rozważać ściągnięcie go, a drugi z wymienionych klubów miał już nawet nawiązać kontakt z jego obecnym klubem, czyli Angers. Jednak transfer do Italii może wzbudzać wątpliwości.
Bo przecież w przypadku Marokańczyka już pojawiały się kwoty oscylujące nawet w okolicach 40 milionów euro, a dodatkowo włoskie kluby nie za bardzo mogą rywalizować z Anglikami na poziomie finansowym. A przedstawiciele Premier League podczas mundialu również nie śpią i szukają talentów.
Czytaj też:
Legenda kończy karierę w reprezentacji
Kluczowi piłkarze Francji kontuzjowani
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nagranie Lewandowskiego hitem sieci. Kapitan nie próżnuje
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)