Jakiś czas temu Carlo Ancelotti w jednym z wywiadów przyznał, że praca w Realu Madryt będzie jego ostatnią w karierze. Okazuje się jednak, że w tej kwestii wciąż może się jeszcze wiele zmienić.
Z kadrą Brazylii po mistrzostwach świata w Katarze pożegnał się bowiem Tite. Wobec tego działacze rozpoczęli poszukiwania nowego kandydata na tę rolę aż do mundialu w 2026 roku.
Zdaniem brazylijskiego portalu UOL, kandydatury są naprawdę mocne. Wcześniej wiele mówiło się o zatrudnieniu Pepa Guardioli. Obecnie działacze mieli skupić się na osobie Carlo Ancelottiego z Realu Madryt.
Ten został zapytany o te plotki przez włoską telewizję Sky Italia. - Nie wiem, jaka będzie moja przyszłość. Żyję z dnia na dzień. Na dzisiaj czuję się bardzo dobrze w Madrycie i mamy tu wiele celów do zrealizowania w tym sezonie. Będzie jeszcze czas, by przemyśleć moją przyszłość. Mam kontrakt do 30 czerwca 2024 roku i jeśli Real mnie nie wykopie, to do tego czasu się stamtąd nie ruszę - powiedział bardzo klarownie wyjaśniając plotki.
Ancelotti swoją drugą pracę w stolicy Hiszpanii rozpoczął w lipcu 2021 roku. Przez ten czas poprowadził "Królewskich" dotychczas w 77 meczach. Uzbierał średnio 2,29 punktu zdobytego na mecz. Wygrał La Liga, Ligę Mistrzów, Superpuchar Hiszpanii oraz Europy.
Czytaj także:
Największa trauma Roberta Lewandowskiego. "To wciąż boli"
Absurd na MŚ. Szef FIFA wystawił Katarowi laurkę
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nagranie Lewandowskiego hitem sieci. Kapitan nie próżnuje