Wywołał burzę po finale MŚ. Jest reakcja FIFA

Instagram / www.instagram.com/nusr_et / Turecki kucharz Salt Bae po finale MŚ 2022 w Katarze / Turecki kucharz Salt Bae i Lionel Messi
Instagram / www.instagram.com/nusr_et / Turecki kucharz Salt Bae po finale MŚ 2022 w Katarze / Turecki kucharz Salt Bae i Lionel Messi

FIFA reaguje na skandal, jaki po finale mistrzostw świata 2022 w Katarze wywołał popularny w świecie kucharz Salt Bae (Nusret Gokce). Ten jakimś cudem znalazł się w centrum fety Argentyńczyków.

"FIFA bada okoliczności, które doprowadziły do ​​tego, że "Salt Bae" przeszkodził Argentynie w świętowaniu mistrzostwa świata w Katarze" - poinformował Sky Sport.

Przypomnijmy, że "Salt Bae" po finale mistrzostw świata 2022 (Argentyna pokonała Francję po serii rzutów karnych) znalazł się na murawie i... przeszkadzał piłkarzom reprezentacji Argentyny podczas ich mistrzowskiej fety.

Zaczepiał zawodników, wyrywał im puchar, gryzł medale, szarpał Lionela Messiego, żeby ten zrobił sobie z nim zdjęcie... Było widać, że Argentyńczycy są kompletnie zdezorientowani.

Więcej o tym pisaliśmy tutaj -->> "Kto wpuścił go na boisko?". Burza po finale mistrzostw świata

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: wielka feta w Buenos Aires!

Jak w ogóle doszło do tego, że znalazł się na murawie? Okazuje się, że FIFA... sama tego nie wie! Bo nikt tego nie autoryzował i nie wydawał takiego pozwolenia. Przepisy stanowią jasno, że tylko zdobywcy mistrzostwa świata i głowy państw mogą dotykać trofeum podczas ceremonii zamknięcia.

Rzecznik FIFA poinformował Sky Sport, że FIFA bada sprawę, w jaki sposób osoby nieuprawnione znalazły się na murawie podczas ceremonii zamknięcia. "Zostaną podjęte odpowiednie działania wewnętrzne" - przekazano.

Od razu zaczęto badać sprawę pod kątem znajomości "Salt Bae" z szefem FIFA Giannim Infantino. Wcześniej bowiem w mediach społecznościowych pojawiły się filmiki, jak obaj wymieniają się uprzejmościami. Nie brakowało uścisków i radosnych konwersacji.

Wyłapano nawet, że turecki kucharz był jednym z 303 obserwujących Infantino na Instagramie. Było to jeszcze w czwartkowy wieczór ok. godz. 18:00. Godzinę później już tak nie było.

Zobacz także:
Koniec dywagacji! PZPN podjął decyzję ws. Czesława Michniewicza
Prezes PZPN zabrał głos. Dlatego zwolnił Michniewicza

Komentarze (2)
avatar
mareksob
23.12.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Juz ciebie lubie PEYO. Oni tu dostali jakiegos pie......ca piszac o tu o tym PRZECIETNYM MARCINIAKU. 
avatar
peyo
22.12.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Jaka burza od tzw precedensu Marciniaka nawet w trakcie meczu mogą być na boisku 3 nawet 5 piłek i nawet kibic może biegać po drugiej połówce a cała ławka rezerwowych rozgrzewać się na boisku.. Czytaj całość