Goście nie mieli szans na korzystny wynik. Gola stracili już w 1. minucie, drugi cios przyjęli tuż przed zejściem na przerwę i losy spotkania były w zasadzie rozstrzygnięte.
W doliczonym czasie drugiej połowy wygraną "The Clarets" przypieczętował Nathan Tella i skończyło się gładkim 3:0.
Podopieczni Vincenta Kompany'ego wygrali już 14. spotkanie w obecnym sezonie The Championship, gromadzą 50 pkt. i są liderem rozgrywek. Nad Sheffield United mają 3 "oczka" przewagi, ale już nad zajmującym 3. lokatę Blackburn Rovers - aż 11.
Krystian Bielik wyszedł w podstawowym składzie przyjezdnych i zagrał w pełnym wymiarze. To był dla niego 16. występ w trwającej edycji.
Inny polski zawodnik Birmingham City, Przemysław Płacheta znalazł się poza kadrą. To nic nowego, 24-latek od sierpnia leczy kontuzję.
Zespół Polaków plasuje się na 15. pozycji z dorobkiem 32 pkt.
Burnley FC - Birmingham City 3:0 (2:0)
1:0 - Anass Zaroury 1'
2:0 - Connor Roberts 44'
3:0 - Nathan Tella 90+4'
Czytaj także:
Koniec epoki w KGHM Zagłębiu Lubin. Odchodzi były piłkarz i dyrektor sportowy
Oficjalnie: z Legii Warszawa do Warty Poznań. Nowy-stary dyrektor przy Drodze Dębińskiej
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ale trafił! Komentator oszalał po tym golu