Już na początku grudnia Fabrizio Romano informował, że w styczniu Josip Brekalo opuści VfL Wolfsburg. Zawodnik ten negocjował z AC Monza, jednak na obecny moment jego transfer do tej drużyny stoi pod znakiem zapytania.
Włoski dziennikarz Alfredo Pedulla przekazał najnowsze informacje na temat sytuacji tego piłkarza. Jego obecny klub chce sprzedać go za milion euro, jednak z uwzględnieniem prowizji całkowita opłata wyniesie trzy miliony.
Z tego też powodu włoska AC Monza nie jest na obecny moment przekonana, czy zdecyduje się na taki wydatek. Oznacza to, że otwiera się szansa na pozyskanie 20-latka przez inną drużynę.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: show polskiego bramkarza. Zobacz, co zrobił na treningu
Priorytetem Chorwata jest gra w Serie A, w której występował będąc na wypożyczeniu w Torino FC w poprzednim sezonie. To właśnie tam zanotował bardzo dobry okres w swojej karierze. Następnie wrócił do niemieckiego zespołu, jednak po słabym początku rozgrywek jego notowania wyraźnie spadły.
Mówi się, że zainteresowane usługami 20-latka są takie kluby jak ACF Fiorentina czy Bologna FC. Trudno jednak ocenić, czy w pierwszej z wymienionych drużyn miałby szansę na regularną grę, biorąc pod uwagę silnie obsadzone pozycje ofensywne.
Skorzystać na zmianie klubu przez Brekalo może Jakub Kamiński. Pomocnik po słabym początku sezonu złapał wiatr w żagle. Dotychczas rozegrał 15 spotkań dla niemieckiego zespołu, w których zdobył jednego gola i zanotował trzy asysty. Jeżeli Chorwat odejdzie, wydaje się, że były piłkarz Lecha Poznań zagości w podstawowym składzie VfL Wolfsburga na długi czas.
Przeczytaj także:
Napastnik o krok od Manchesteru United. Pozostał ostatni detal
Kolejna afera we Francji. Prezes piłkarskiej federacji oskarżony o molestowanie