W ostatnim dniu letniego okienka transferowego Aston Villa poinformowała o wypożyczeniu środkowego obrońcy z Southampton FC. Można było wówczas odnieść wrażenie, że klub z Birmingham rzucił koło ratunkowe Janowi Bednarkowi, który został zupełnie odstawiony przez menadżera i nie miał szans na grę w swoim macierzystym klubie. Nic bardziej mylnego.
Przez kolejne pół roku zagrał zaledwie cztery razy na wszystkich frontach w barwach "The Villans". Nic się nie zmieniło nawet wtedy, gdy Unai Emery przejął obowiązki Stevena Gerrarda.
Bednarek wpadł z deszczu pod rynnę. W związku z tym kierownictwo klubu z St Mary's Stadium podjęło radykalne kroki.
"Klub może potwierdzić, że obrońca Jan Bednarek został odwołany z wypożyczenia w Aston Villi" - czytamy w oświadczeniu opublikowanym na stronie internetowej Souhampton FC.
Podczas gdy Bednarek przebywał na wypożyczeniu w Aston Villi, drużyna "Świętych" zmieniła menadżera. Kadrowicz ma czystą kartę u Nathana Jonesa.
O miejsce w podstawowym składzie stoper będzie rywalizował z Mohammedem Salisu, Duje Caletą-Carem, Lyanco oraz Armelem Bellą-Kotchapem. Ostatni z nich przechodzi rehabilitację po kontuzji.
Czytaj także:
Co widzi piłkarz, gdy strzela gola? Teraz już wiecie! [WIDEO]
Oficjalnie: Miedź Legnica pozyskała piłkarza Rakowa Częstochowa
ZOBACZ WIDEO: Tyle chce zarabiać Josue w Legii. Oczekuje podwyżki