Mecz Wisły ustawiony?! Polacy chcieli zejść z boiska

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: piłkarze Wisły Kraków
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: piłkarze Wisły Kraków

Szokujące wieści z Turcji. Dziennikarz TVP Sport Mateusz Miga zauważył, że sparing Wisły Kraków mógł zostać ustawiony. Polska drużyna jest najpewniej tylko ofiarą sytuacji.

Ekipa Wisły Kraków przygotowuje się do rundy wiosennej w Fortuna I lidze. Białą Gwiazdę czeka walka o awans do PKO Ekstraklasy. Drużyna z Krakowa pojechała na zgrupowanie do Turcji. I jeden ze sparingów skończył się niemałym skandalem.

Sprawę zauważył dziennikarz TVP Sport Mateusz Miga. W piątek Wisła grała sparing z LASK Linz. Po pierwszej połowie to ekipa z Polski prowadziła 1:0 po rzucie karnym, który był, delikatnie mówiąc, dość kontrowersyjny.

I właśnie wtedy zaczęły pojawiać się spore nieprawidłowości na giełdzie zakładów w Azji. Bardzo popularna stawała się wśród graczy opcja, że w meczu padną przynajmniej cztery bramki. A kursy leciały na łeb na szyję.

Nie zniechęciło to obstawiających. Według informacji TVP Sport na wyżej wspomnianą opcję postawiono minimum 45 tysięcy euro. To liczby, których niemal nigdy się nie widuje przy meczach takiej rangi.

Na kwadrans przed końcem sędzia podyktował kolejnego karnego z kapelusza. Sytuację możesz zobaczyć na końcu artykułu, a dopatrzono się tam... zagrania ręką. W obozie Wisły zapanowała nerwowość, a Polacy rozważali nawet zejście z boiska. Wszystko dlatego, że informacje dziennikarza, który o sprawie pisał na Twitterze jeszcze w trakcie meczu, dotarły do Wisły.

Ostatecznie rzut karny został wykorzystany, a w samej końcówce padła bramka dla LASK na 3:1. Najpewniej jednak sama Wisła z ustawieniem meczu nie miała nic wspólnego. Często bowiem dzieje się tak, że sparingi z Turcji są ustawiane przez grupy przestępcze, które przekupują sędziego. Kluby są tylko ofiarami takiej sytuacji.

Czytaj więcej:
"Duża odwaga Kuleszy". Dudek z uznaniem o nowym selekcjonerze

ZOBACZ WIDEO: On pierwszy informował o Santosie. Zdradza kulisy wyboru selekcjonera

Komentarze (0)