Pokazał rywalowi, jak ma strzelić. Zobacz, co się później stało [WIDEO]
W środowym hicie Premier League pomiędzy Arsenalem a Manchesterem City doszło do pojedynku Bukayo Saki i Edersona. Rzut karny był prawdziwą wojną nerwów - także przez zachowanie golkipera Obywateli. Rywal zachował jednak zimną krew.
Materiały prasowe
/ VIAPLAY/// Rzut karny w meczu Arsenal - Manchester City
Jeszcze pod koniec pierwszej połowy Kanonierzy stanęli przed ogromną szansą na wyrównanie. Bukayo Saka musiał jednak wykorzystać rzut karny. Zadania nie ułatwiał mu Ederson, który chciał wyprowadzić rywala z równowagi.
Bramkarz Manchesteru City pokazywał zawodnikowi Arsenalu, gdzie ten ma strzelać. Pomocnik gospodarzy uderzył we wskazanym przez niego kierunku, ale golkiper... rzucił się w inną stronę. Do przerwy w hicie na Emirates Stadium był więc remis.
W drugiej połowie Obywatele zadali dwa ciosy. Pierwszy Jack Grealish, który trafił do siatki z bliskiej odległości, a potem niezawodny w tym sezonie Erling Haaland. Nowy zespół Jakuba Kiwiora tym samym stracił już całą przewagę.
Obie drużyny mają w tabeli Premier League po 51 punktów. Trzeci Manchester United traci do nich pięć "oczek".
Źródło: Viaplay
Zobacz też:
Londyn zdobyty przez Manchester City. Zmiana lidera w Premier League
Zaskakująca decyzja ws. Tudora. Komisja Ligi złagodziła karę
