Fulham FC zajmuje obecnie szóste miejsce w tabeli Premier League. Można więc śmiało powiedzieć, że podopieczni Marco Silvy radzą sobie tak samo świetnie w lidze, jak w Pucharze Anglii. We wtorek stanęli przed szansą na awans do ćwierćfinału tych rozgrywek.
Zespół ze stolicy Anglii do celu znacznie przybliżył Joao Palhinha, który w 21. minucie spotkania z Leeds United popisał się kapitalnym strzałem. Portugalski pomocnik przejął piłkę na połowie rywala i oddał mocne, precyzyjne uderzenie w kierunki bramki Illana Mesliera.
Piłka nabrała takiej rotacji, że golkiper drużyny przeciwnej nie miał nic do powiedzenia, a zawodnik Fulham mógł cieszyć się z gola. Craven Cottage w jednym momencie oszalało, podobnie zresztą jak komentatorzy Eleven Sports.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: z piłką wyczynia cuda. Zobacz popisy gwiazdy Barcelony
- Zrobił to kapitalnie! Co za gol! Mówiliśmy - potrafi szybko myśleć i szybko podejmować decyzje. To jest tego najlepszy przykład. Cudowne, po prostu cudowne trafienie Joao Palhinhi. To była prawdziwa rakieta, jak mówią na Wyspach - "screamer" - słyszeliśmy podczas transmisji.
Leeds po przerwie straciło kolejną bramkę. Kibiców Fulham ucieszył Manor Solomon, który wykorzystał podanie Aleksandara Mitrovicia. Serbski napastnik sam trafił do siatki kilkanaście minut później, ale gol nie został uznany, bo sędzia dopatrzył się spalonego.
Zobacz też:
Górnik Łęczna w półfinale Pucharu Polski. Przesądził jeden gol
Marcin Oleksy mówi o reakcji Leo Messiego i Kyliana Mbappe. "To był fajny gest"