W latach 2017-2018 Adrian Mierzejewski reprezentował barwy FC Sydney i był wówczas uznawany za jedną z największych gwiazd A-League. Później ofensywny pomocnik przeniósł się do Chin, natomiast wciąż cieszy się dużą popularnością w Australii.
41-krotny reprezentant Polski spędził kilkanaście miesięcy w Sydney i zdążył zapracować sobie na status klubowej legendy. Lokalni kibice wybrali Mierzejewskiego do najlepszej "jedenastki" w 19-letniej historii drużyny.
To niemałe wyróżnienie, bowiem Polak znalazł się w jednym gronie z byłą gwiazdą Juventusu i włoskiej kadry, Alessandro Del Piero. Mistrz świata z 2006 roku u schyłku kariery przeniósł się do stolicy Australii. Pewnym zaskoczeniem jest fakt, że w drużynie zabrakło miejsca dla Dwighta Yorke'a czy Milosa Ninkovicia.
ZOBACZ WIDEO: Tego bramkarz się nie spodziewał. Co on zrobił?!
Nie wiadomo, czy Mierzejewski zostanie na dłużej w Chinach. Wprawdzie 36-latek nadal ma ważny kontrakt z Henan Songshan Longmen, ale w ostatnim czasie mówiło się, że może przedwcześnie odejść z klubu. W bieżącym tygodniu zawodnik wznowił treningi z zespołem.
Najlepsza "11" w historii FC Sydney:
Andrew Redmayne - Rhyan Grant, Alex Wilkinson, Jordy Buijs, Sebastian Ryall, Brandon O'Neill, Milos Dimitrijević, Adrian Mierzejewski, Alessandro Del Piero, Bobo, Alex Brosque.
Czytaj także:
Messi znowu to zrobił. Piłkarz Bayernu wystawiony do wiatru
"To bolesne". Gorzkie słowa Ramosa po odpadnięciu z Ligi Mistrzów