Rzadko się zdarza, by polskim kibicom powody do zmartwienia dawał Robert Lewandowski. Napastnik jednak ostatnio przeżywa trudny okres. Najpierw była kontuzja, która wykluczyła go z dwóch meczów, a potem powrót w kiepskim stylu.
FC Barcelona w miniony weekend pokonała Athletic Bilbao. "Lewy" jednak miał w tym niewielki udział. Reprezentant Polski rozegrał bardzo przeciętne spotkanie, nie strzelił gola, a to wszystko martwi, bo wielkimi krokami zbliża się bardzo ważne zgrupowanie reprezentacji Polski.
Pod koniec marca Biało-Czerwoni rozpoczną się eliminacje do Euro 2024. To także będzie debiut Fernando Santosa. W naszej kadrze jest wiele kontuzji, a do tego dochodzi słaba forma Lewandowskiego. Nawet prezes PZPN wydaje się być zmartwiony.
- Martwi (plaga kontuzji - przyp. red.), ale widzimy też, że kapitan reprezentacji Robert Lewandowski już wrócił do gry po kontuzji. To profesjonalista i bardzo szybko dojdzie do pełni formy. Te kontuzje pojawiły się wcześniej, a nie w czasie zgrupowania, więc mamy czas, żeby ci zawodnicy wrócili do pełni formy - mówi Cezary Kulesza w "Super Expressie".
Polacy rozpoczną eliminacje Euro 2024 od wyjazdowego meczu z Czechami (24 marca). W drugim spotkaniu zagramy w Warszawie z Albanią (27.03).
Tak nazwali bohatera Barcelony. Wykorzystali do tego... Lewandowskiego >>
Legenda Bayernu wbiła szpilkę Lewandowskiemu. Co za opinia >>
ZOBACZ WIDEO: Kryzys "Lewego"? Tym żyje polska piłka - Z Pierwszej Piłki #33