[tag=20672]
[/tag]Fernando Santos na specjalnej konferencji prasowej ogłosił listę powołanych na najbliższe mecze eliminacyjne do Euro 2024. A na niej nie zabrakło zaskoczeń, jak chociażby pominięcie Grzegorza Krychowiaka.
- Dla mnie to nowe doświadczenie. W dwóch krajach, które prowadziłem do tej pory dobrze znałem ligi. W Polsce jest inaczej [...] Znam polskich zawodników, ale nie tak dobrze, jak w innych krajach. Obejrzeliśmy sto spotkań. Zobaczyliśmy 17 meczów reprezentacji narodowej. Ważne, żeby zobaczyć, jak gra kadra. Nie tylko pod kątem struktury - tłumaczył selekcjoner.
- Następnie razem ze sztabem oglądaliśmy część spotkań na żywo. Mamy około 90 zawodników, których bierzemy pod uwagę. Najczęściej nie powołuję więcej niż 24-25 piłkarzy. Tak jest w piłce nożnej, nigdy nie jest sprawiedliwie - dodał.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: stadiony świata. Ten film można oglądać bez końca
Portugalczyk na konferencji prasowej zwrócił uwagę na to, że dla niego nie jest istotny wiek zawodnika, a to, co sobą prezentuje - W moim przypadku nikt nie jest powoływany z powodu PESEL-u. Nie biorę pod uwagę wieku. Obserwujemy młodych zawodników i powoli będziemy ich dołączać do kadry. Musimy ich wprowadzać. Poznam ich na najbliższym zgrupowaniu - zdradził.
"Biało-Czerwoni" eliminacje do najbliższych mistrzostw Europy otworzą wyjazdowym pojedynkiem z Czechami. Pierwszy gwizdek w tym spotkaniu wybrzmi 24 marca o godzinie 20:45.
"Modlitwy kibiców wysłuchane". W sieci wrze po pierwszych powołaniach Santosa
Lech Poznań w ćwierćfinale LKE. Kiedy i z kim kolejny mecz?