W meczu Włochy - Anglia w eliminacjach Euro 2024 dużo się działo. "Synowie Albionu" zrewanżowali się za finał Euro 2020 i wygrali na stadionie Diego Maradony w Neapolu 2:1. Zaczęło się jednak od ogromnej wpadki, którą zafundowali organizatorzy.
Angielscy piłkarze byli mocno zmieszani, gdy przyszedł czas na hymn narodowy. Do odśpiewania "God Save the King" zatrudniono piosenkarkę Ellynorę. To Włoszka, która w młodym wieku wyjechała do Stanów Zjednoczonych.
Jacek Laskowski i Marcin Żewłakow, którzy komentowali mecz w TVP Sport, od razu wrócili wspomnieniami do 2002 roku. Hymn w wykonaniu Ellynory przypomniał im Edytę Górniak i jej koszmarne odśpiewanie "Mazurka Dąbrowskiego" na mundialu w Korei i Japonii. To wymowne podsumowanie popisu włoskiej piosenkarki.
ZOBACZ WIDEO: Tego gola można oglądać i oglądać. Ależ uderzył
Włoska wokalistka błyskawicznie znalazła się na celowniku brytyjskich tabloidów. "The Sun" jest bezlitosny i pisze w swoich artykułach, że Ellynora "zmasakrowała" oraz "zamordowała" angielski hymn.
Ellynora początkowo była dumna ze swojego występu. Napisała nawet na Instagramie: "Anglio, mam nadzieję, że podobał wam się mój prezent". Później jednak ten wpis został usunięty.
Co ciekawe, nie tylko angielscy piłkarze i kibice zostali zaskoczeni. Także włoski hymn został wykonany w luźniejszej formie, choć samo wykonanie było jednak lepsze.
Historyczny wyczyn Kane'a. Żaden Anglik nie był tak skuteczny [WIDEO] >>
Niesamowity wyczyn Messiego. Przepiękny gol numer 800 [WIDEO] >>