Polska rozpoczęła turniej od remisu 1:1 z Izraelem. Z wyniku musiała być umiarkowanie zadowolona. Choć wcześnie objęła prowadzenie, to następnie została zdominowana przez rywala. W drugim spotkaniu przeciwnikiem Biało-Czerwonych była Łotwa i jej pokonanie było już zadaniem obowiązkowym.
Polacy zagrali z Łotyszami w tej kategorii wiekowej po raz pierwszy od 2012 roku. Wtedy w dwóch meczach towarzyskich odnieśli zwycięstwa, strzelili 12 goli, a stracili cztery. Łotysze rozpoczęli trwający turniej od porażki 0:1 z Serbami.
Selekcjoner Marcin Brosz dokonał czterech zmian w jedenastce Polski w porównaniu z poprzednim meczem. Od pierwszego gwizdka zagrali tym razem obrońcy Wiktor Matyjewicz, Igor Drapiński i Miłosz Brzozowski, a także pomocnik Kacper Urbański. W ofensywie drużyna liczyła na Tomasza Pieńkę, a także Jordana Majchrzaka, który krótko przed zgrupowaniem juniorskiej reprezentacji zadebiutował w AS Romie na poziomie Serie A.
Na początku meczu ruszyli do przodu Polacy, ale dwa razy odbili się od bramkarza Łotwy. Goście później blokowali uderzenia podopiecznych Marcina Brosza i utrudniali im dochodzenie do czystych pozycji. Dokładności przy strzałach brakowało między innymi wspomnianym Tomaszowi Pieńce i Jordanowi Majchrzakowi.
Gol dla Polski padł w 49. minucie. Piłka trafiła pod nogi ustawionego blisko linii pola karnego Kacpra Urbańskiego, który zaskoczył łotewskiego bramkarza płaskim uderzeniem. Od tego momentu gospodarze mogli pilnować prowadzenia, a przeciwnik nie mógł ograniczać się do bronienia. Gol na 2:0 padł po asyście Urbańskiego, którą w 78. minucie wykorzystał Tomasz Pieńko, a na 3:0 trafił sam bohater popołudnia - Urbański w 86. minucie.
Trzecim przeciwnikiem Polski będzie Serbia we wtorek o godzinie 14. Do mistrzostw Europy na Malcie awansuje tylko najlepsza drużyna w grupie.
Polska - Łotwa 3:0 (0:0)
1:0 - Kacper Urbański 49'
2:0 - Tomasz Pieńko 78'
3:0 - Kacper Urbański 86'
Polska: Oliwier Zych - Dawid Bugaj, Wiktor Matyjewicz, Miłosz Matysik, Igor Drapiński, Miłosz Brzozowski (66' Jakub Lewicki), Maximillian Oyedele (90' Levis Pitan), Kacper Urbański, Igor Strzałek (85' Dominik Biniek), Tomasz Pieńko (90' Alex Graca), Jordan Majchrzak (66' Szczepan Mucha)
Czytaj także: "Stworzysz historię". Wielkie słowa prezydenta Barcelony
Czytaj także: To im się udało. Barcelona oryginalnie nazwała Lewandowskiego
ZOBACZ WIDEO: Tego gola można oglądać i oglądać. Ależ uderzył