Jasny przekaz Krychowiaka. To napisał w social mediach

WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Grzegorz Krychowiak
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Grzegorz Krychowiak

Grzegorz Krychowiak nie znalazł się wśród powołanych na marcowe mecze kadry w eliminacjach do Euro 2024. 33-letni pomocnik nie może jednak narzekać na brak zajęć, bowiem jak widać, właśnie powrócił do treningów ze swoim zespołem Al Shabab.

Wielu doznało szoku, kiedy w liście powołanych na spotkania eliminacyjne z Czechami i Albanią zabrakło Grzegorza Krychowiaka, który w ostatnich latach pojawiał się w kadrze regularnie. Nowy selekcjoner Fernando Santos zrezygnował jednak z pomocnika.

Czy było warto? Trudno na ten moment ocenić, ponieważ reprezentacja Polski rozegrała dotychczas tylko jeden mecz. Wyglądała jednak naprawdę blado - Czesi bez większych problemów pokonali Biało-Czerwonych w Pradze 3:1.

Grzegorz Krychowiak ma jednak swoje zajęcia, mimo braku powołania przez Fernando Santosa. Pomocnik w sobotę opublikował zdjęcie w mediach społecznościowych. Pojawił się również opis. "Wracamy do pracy" - napisał.

ZOBACZ WIDEO: Grzegorz Krychowiak wróci do reprezentacji Polski? "Nie wykluczam tego"

Wszystko wskazuje na to, że piłkarz Al Shabab miał nieco czasu wolnego po ostatnim spotkaniu przeciwko Al-Raed (2:2), w którym notabene strzelił gola. Minął od niego tydzień, a kolejny mecz jego zespół rozegra dopiero 7 kwietnia.

Możliwe więc, że Grzegorz Krychowiak znajdzie chwilę wolnego, aby obejrzeć najbliższe starcie reprezentacji Polski, która już w poniedziałek zmierzy się z Albanią na PGE Narodowym. Pierwszy gwizdek wybrzmi o godzinie 20:45.

Zobacz też:
Kadrze potrzebny remont generalny [OPINIA]

Źródło artykułu: WP SportoweFakty