Można śmiało powiedzieć, że Ronald Koeman nie sprawdził się w roli trenera FC Barcelony. Jego filozofia nie przypadła do gustu wielu kibicom, a nawet piłkarzom "Blaugrany" i ostatecznie Holender został zwolniony. W rozmowie z hiszpańskim portalem Relevo, mającym siedzibę w Madrycie, opowiedział o kulisach swojej pracy w Katalonii.
Nie jest tajemnicą, że prezes Joan Laporta nie był wielkim zwolennikiem Koemana. Działacz przejął stery w klubie, gdy ten pełnił już funkcję trenera. Ostatecznie jednak Holender zachował stanowisko, a nawet dostał szansę utrzymania posady w kolejnym sezonie. Przygoda jednak zakończyła się szybko, bo na początku tamtych rozgrywek, w październiku 2021 roku.
Odejście go zdziwiło. Nie tak miało być
W międzyczasie, właśnie za kadencji Koemana, zakończyła się pewna era. Z FC Barcelony odeszła jej największa legenda w historii, Lionel Messi. Negocjacje z Argentyńczykiem nie należały do łatwych.
Messi rzekomo był nawet gotowy na znaczną obniżkę pensji, jednak na przeszkodzie miała stanąć La Liga i jej regulamin finansowy. Duma Katalonii miała długi i musiała odciążyć budżet, a obniżka gaży jej największej gwiazdy o dowolną kwotę nie wchodziła w grę. Ówczesny trener klubu z Camp Nou odsłonił kulisy odejścia Argentyńczyka oraz opowiedział, jak się z nim współpracowało.
ZOBACZ WIDEO: Gromy spadły na Lewandowskiego. "Schowany do szafy"
- To była niespodzianka. Powiedziano mi przed sezonem - "Jutro mamy spotkanie z Messim i jego ojcem, podpiszemy i zostanie". Następnego dnia zadzwonił do mnie Laporta, żeby powiedzieć "sprawy się skomplikowały" i wieczorem odszedł. Messi to ikona Barcelony, zrobił tyle dla klubu, że nie zasługiwał na takie odejście - mówił w rozmowie z Relevo.
- Nie ma niczego takiego, czego można by go jeszcze nauczyć. Wszystko to, co chciałbyś przekazać Messiemu, on już potrafi. Był świetny. Miał wobec mnie dużo szacunku, a ja wobec niego również. Zamierzałem mu pomóc i w pierwszym roku mojej pracy był doskonały. Strzelił 35 bramek. Mimo, że początek był trudny, na końcu był zadowolony. Widział, że młodzież robi postępy, był usatysfakcjonowany treningami. Pracując z piłkarzami tej klasy musisz mieć z nimi dobre relacje, właściwie wytłumaczyć im swoją filozofię, tak aby gwiazdy takiego formatu mogły dawać z siebie jak najwięcej i zwyciężać - kontynuował w tym samym wywiadzie.
Nowy rozdział
Ronald Koeman zastąpił w tym roku Louisa van Gaala na stanowisku trenera holenderskiej kadry. Jak na razie nie miał jednak zbyt wielu okazji, by wdrożyć swoją filozofię. Oranje stoczyli pod jego wodzą raptem dwa pojedynki w ramach eliminacji do Euro 2024. W pierwszym z nich Holandia pokonała Gibraltar 3:0, zaś w drugim poniosła sromotną klęskę, ulegając na wyjeździe Francji (0:4).
Zobacz także:
- Ile zarabiają Polacy w Ligue 1? Dominacja Paris Saint-Germain. Kwoty zwalają z nóg
- Olivier Giroud dogadał się z Milanem. Znany dziennikarz ujawnia szczegóły