W hicie ćwierćfinału Ligi Mistrzów Manchester City rozbił na własnym boisku Bayern Monachium 3:0. I trzeba dodać, że defensywa rywali pomagała, jak mogła. Miała większe dziury, niż szwajcarski ser.
Więcej o meczu przeczytasz tutaj -->> Bayern na łopatkach. Manchester City jedną nogą w półfinale LM!
Miała też jednego zawodnika, który ewidentnie "nie dojechał" na Etihad Stadium. Eksperci nie pozostawili na nim suchej nitki.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Klich w nowej roli. Zobacz, jak sobie poradził
"Dayot Upamecano dzisiaj miał najlepsze miejsca, by przyglądać się, jak Manchester City strzela kolejne gole" - zauważył Jakub Kręcidło z Canal+ Sport.
"Kto jak kto, ale takich indywidualnych błędów City nie przebacza" - dodał. I tutaj trzeba dodać, że każdy z trzech goli mistrzowie Anglii zdobyli po fatalnych błędach defensorów Bayernu.
Wynik meczu kapitalnym uderzeniem otworzył Rodri. "Spodziewasz się czarów po czarodziejach, a gola nie z tej ziemi ładuje Rodri" - napisał szef Canal+ Sport Michał Kołodziejczyk.
Asystę przy pierwszym golu zaliczył Bernardo Silva, który rozegrał świetne zawody. Nie tylko podawał, zdobył gola, ale też bawił się rywalami.
"Bernardo Silva założył w jednej akcji tyle siatek, ile niektórzy przez całą karierę zbierają" - napisał Piotr Żelazny z "Magazynu Kopalnia".
"Bernardo Silva jest piłkarzem przepięknym" - dodał Żelisław Żyżyński z Canal+ Sport.
Przy trzeciej bramce Silva wykorzystał doskonałe podanie Erlinga Haaland. "Bayern gniecie, Haaland z techniczną asystą, Bernardo z golem głową. Logiczne" - dopisał w kolejnym swoim poście Kołodziejczyk.
"Haaland zagrał na alley oopa. Piękna asysta, tak trzeba rozpakowywać prezenty" - skomentował gola na 3:0 Krzysztof Marciniak z Canal+ Sport.
"Santo Bernardo. Ciekawe ilu środkowych napastników w tej sytuacji by podawało? Haaland zawsze myśli o drużynie" - zamknął wszystko klamrą ekspert od Premier League Andrzej Twarowski.
"Neuer broni dziś strzał na 1:0 i na 2:0 też. Upamecano beznadziejny. Musiala przegrywał dziś sporo, często fizycznie. Paru jego kolegów też. Najgorsza jest ta porażka trzema golami z rywalem, który żadnej poezji nie zaproponował" - zakończył wszystko Rafał Wolski z Viaplay.
Zobacz także:
Czyli to prawda. Lewandowski potwierdza swoje problemy
Dawna gwiazda Lecha Poznań o życiu w Rosji. "Nie chodzę strzelać"