Trudne zadanie przed Skorupskim i Drągowskim w Serie A

WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Bartłomiej Drągowski
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Bartłomiej Drągowski

Tym razem w kolejce ligi włoskiej nie dojdzie do starć między mocarzami. AC Milan wybiera się do Bolonii, a Lazio do La Spezii, więc na drodze kandydatów do Ligi Mistrzów staną Łukasz Skorupski oraz Bartłomiej Drągowski.

Włoscy pucharowicze, których jak na połowę kwietnia jest nadspodziewanie wielu, rozegrają mecze ligowe przed rewanżami w ćwierćfinałach europejskich pucharów.

Najbliżej do awansu z szóstki ma Fiorentina, która wróciła z Poznania z przewagą 4:1. Najgorzej wygląda sytuacja Napoli oraz AS Romy, które będą gonić w rewanżach na własnym stadionie.

AC Milan powrócił w dobrym stylu do ćwierćfinału Ligi Mistrzów i w pierwszym meczu z Napoli zwyciężył 1:0. W Serie A Rossoneri są pogodzeni z utratą scudetto, a ich trener Stefano Pioli powiedział niedawno, że w tym sezonie tak samo ważnym osiągnięciem będzie awans do kolejnej edycji Champions League. W tabeli są na czwartym miejscu, ale biorąc pod uwagę nierozwiązaną sagę z Juventusem i jego punktami ujemnymi, nie jest to bezpieczna pozycja.

Przeciwnikiem Milanu w najbliższej kolejce będzie Bologna FC. W przewidywanych składach na ten mecz włoskie media zapowiadają Łukasza Skorupskiego. Nie jest to zaskoczenie, skoro Skorupski opuścił tylko jedno spotkanie ligowe od początku sezonu. Było to spowodowane nagłym przeziębieniem.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bus utknął w błocie, a wtedy piłkarze... Zobacz to sam!

Po poradzeniu sobie z problemem zdrowotnym, Skorupski od razu wskoczył do jedenastki i był to udany powrót. Reprezentant Polski zachował czyste konto w wygranym 2:0 meczu Bologni FC z Atalantą BC. Był to szósty w sezonie mecz Skorupskiego, w którym nie stracił gola. 31-latek potrafił zatrzymywać również Rossonerich, na przykład w poprzednim, mistrzowskim dla nich sezonie. Konfrontacja w Mediolanie zakończyła się bezbramkowym remisem.

Włoski SkySports zapowiada aż 10 zmian w jedenastce Milanu w porównaniu z konfrontacją przeciwko Napoli w Lidze Mistrzów. Zanosi się więc na wyjście na boisko rezerwowego składu. Ostanie się tylko bramkarz Mike Maignan, a pokonać Skorupskiego spróbują między innymi Divock Origi, Alexis Saelemaekers i Ante Rebić.

Spore wyzwanie czeka również na Bartłomieja Drągowskiego, który postara się powstrzymać piłkarzy ofensywnych Lazio. Spezia Calcio, której zawodnikami są również Wiśniewski, Reca i Żurkowski, potrafiła w tej rundzie punktować kosztem Interu oraz Fiorentiny. Tym razem na jej drodze stanie wicelider, który pod wodzą Maurizio Sarriego stawia kolejne kroki w kierunku powrotu do Ligi Mistrzów.

Napoli podejmie Hellas Werona, który nie godzi się ze spadkiem z elity i ostatnio ponownie zmniejszył stratę do bezpiecznej strefy do czterech punktów. Niewykluczony jest ligowy debiut Bartosza Bereszyńskiego w Napoli. Przeciwnikiem Juventusu będzie US Sassuolo, które może jeszcze zakończyć sezon w górnej połowie tabeli. Warunkiem jest powrót do zwyciężania.

30. kolejka Serie A:

US Cremonese - Empoli FC / pt. 14.04.2023 godz. 18:30

Spezia Calcio - Lazio / pt. 14.04.2023 godz. 20:45

Bologna FC - AC Milan / sob. 15.04.2023 godz. 15:00

SSC Napoli - Hellas Werona / sob. 15.04.2023 godz. 18:00

Inter Mediolan - AC Monza / sob. 15.04.2023 godz. 20:45

US Lecce - UC Sampdoria / nd. 16.04.2023 godz. 12:30

Torino FC - US Salernitana 1919 / nd. 16.04.2023 godz. 15:00

US Sassuolo - Juventus FC / nd. 16.04.2023 godz. 18:00

AS Roma - Udinese Calcio / nd. 16.04.2023 godz. 20:45

ACF Fiorentina - Atalanta BC / pon. 17.04.2023 godz. 20:45

Czytaj także: Fiorentiny była rozpędzona przed starciem z Lechem Poznań
Czytaj także: Juventus i Arkadiusz Milik mają czego żałować

Komentarze (0)