Manchester City przespacerował się do finału Pucharu Anglii. Popis Riyada Mahreza

PAP/EPA / TOLGA AKMEN / Na zdjęciu: Riyad Mahrez i Erling Haaland
PAP/EPA / TOLGA AKMEN / Na zdjęciu: Riyad Mahrez i Erling Haaland

Lekko, łatwo i przyjemnie. Manchester City pokonał Sheffield United 3:0 w meczu półfinałowym Pucharu Anglii. Bohaterem spotkania został Riyad Mahrez, zdobywca trzech bramek.

To są bardzo udane tygodnie dla Manchesteru City. Był awans do półfinału Ligi Mistrzów, strata do prowadzącego w Premier League Arsenalu jest coraz mniejsza, a w sobotnie popołudnie podopieczni Pepa Guardioli dołożyli kolejny sukces - awans do finału Pucharu Anglii. Wygrali bardzo pewnie z Sheffield United i w zasadzie ani przez moment nie musieli się obawiać o wynik.

W pierwszej połowie zespół Sheffield United w miarę dobrze radził sobie z atakami "The Citizens", spotkanie było względnie wyrównane, jednakże w końcówce pierwszej połowy Daniel Jebbison nie popisał się we własnym polu karnym, faulował Bernardo Silvę, a z jedenastu metrów nie pomylił się Riyad Mahrez. Jak się później okazało, był to najlepszy zawodnik tego meczu.

Od tego rzutu karnego na Wembley istniał już tylko jeden zespół. Nie było ułańskiej szarży drugoligowca, a raczej pełna kontrola Manchesteru City. Po godzinie gry padł drugi gol po solowej akcji środkiem. Zaczęło się od straty w środku boiska, Mahrez ruszył w kierunku bramki, nikt go nie atakował, więc Algierczyk po prostu wbiegł sobie w pole karne i wykonał wyrok. Po kolejnych paru minutach 32-latek skompletował hat-tricka, wykorzystując asystę Jacka Grealisha po bardzo ładnie rozegranym ataku pozycyjnym.

ZOBACZ WIDEO: Leo Messi wraca do Barcelony!? Co z Lewandowskim?

Jest awans, więc trudno mówić o lekceważeniu przeciwnika, choć Guardiola zdecydował się na parę zmian. Odpoczęli m.in. Ederson, Ruben Dias czy Kevin De Bruyne, ale - umówmy się - takiego zmiennika jak Julian Alvarez chciałyby mieć u siebie wszystkie kluby w Premier League.

Ostatnie dwanaście meczów Manchesteru City to jedenaście zwycięstw i jeden remis (ten w Monachium sprzed paru dni). Bilans bramkowy w tym czasie? 41:4. Robi wrażenie.

Dodajmy, że swojego przeciwnika w finale Manchester City pozna w niedzielę, gdy odbędzie się drugi półfinał. Zagrają w nim Brighton and Hove Albion i Manchester United.

Manchester City - Sheffield United 3:0 (1:0)
1:0 Riyad Mahrez (k.) 43'
2:0 Riyad Mahrez 61'
3:0 Riyad Mahrez 66'

Składy:

Manchester City: Stefan Ortega - Kyle Walker, Manuel Akanji, Aymeric Laporte - Bernardo Silva (81' Rico Lewis), Ilkay Gundogan (75' Kalvin Phillips), Julian Alvarez, Sergio Gomez - Riyad Mahrez, Erling Haaland (68' Phil Foden), Jack Grealish (67' Cole Palmer).

Sheffield United: Wesley Foderingham - Anel Ahmedhodzić (75' Chris Basham), John Egan, Jack Robinson - George Baldock (76' Ismaila Coulibaly), Sander Berge (76' Jayden Bogle), Oliver Norwood, John Fleck (66' Billy Sharp), Max Lowe - Daniel Jebbison (58' Oliver McBurnie), Iliman Ndiaye.

Żółte kartki: Norwood (Sheffield United).

Sędzia: Stuart Attwell.

CZYTAJ TAKŻE:
Kolejne kłopoty Lewandowskiego? Ważny piłkarz Barcelony może odejść
Klęska Bayernu Monachium

Komentarze (0)